Gen. Andrzejczak pozytywnie o CPK. „Bezwzględnie ma znaczenie militarne”

Gen. Andrzejczak pozytywnie o CPK. „Bezwzględnie ma znaczenie militarne”

Gen. rezerwy Rajmund Andrzejczak
Gen. rezerwy Rajmund Andrzejczak Źródło:PAP / Leszek Szymański
Gen. Rajmund Andrzejczak uważa, że CPK ma znaczenie nie tylko gospodarcze, ale i militarne. – To ogromna szansa i sygnalizacja strategiczna dla Rosjan, że podchodzimy do bezpieczeństwa i przyjęcia potencjału odstraszającego na poważnie – stwierdził.

Generał rezerwy Rajmund Andrzejczak był gościem Roberta Mazurka w piątkowym wydaniu Porannej rozmowy w RMF FM. Wojskowy był pytany, czy zbliża się do nas wojna ze wschodu.

Gen. Andrzejczak: Dużo jest do zrobienia nie tylko w kwestii militarnej

– Na pewno sytuacja bezpieczeństwa jest kiepska, grozi nam potężny konflikt u naszych granic – ocenił gen. Andrzejczak. – Natomiast ciągle jest czas, który powinniśmy wykorzystać i ten czas wygrać dla siebie. W to głęboko wierzę, że te 2-3 lata, to jest ten czas, kiedy powinniśmy zmienić wszystko, co możliwe, żeby się od tej perspektywy się oddalić – dodał.

Robert Mazurek przywoływał też słowa znanego amerykańskiego generała Bena Hodgesa, który ocenił, że III wojna światowa może wybuchnąć nawet w ciągu 18 miesięcy.

– Przypomina mi to bieganie z gaśnicą i gaszenie każdego pożaru, który widzimy. A my powinniśmy bardziej dojrzale zastanowić się, dlaczego się pali – stwierdził gen. Andrzejczak, dodając, że jest za dużo alarmistycznej reakcji. – Dużo jest do zrobienia w kwestii nie tylko militarnej, ale też w cyberprzestrzeni, kulturze i finansach, kwestiach medycznych – dodał. – To państwo się broni, to państwo jest zagrożone, a nie tylko siły zbrojne. Siły zbrojne są tylko instrumentem. Przede wszystkim potrzeba nam precyzyjnych regulacji prawnych, które pozwolą państwu wyegzekwować to, co jest potrzebne dla bezpieczeństwa – podkreślił.

Gen. Andrzejczak ironizuje ze słów Macieja Laska ws. CPK. „Niebezpiecznie jest mieć stolicę w jednym miejscu”

Gen. Andrzejczak w tym kontekście był pytany o budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego.

– CPK to projekt państwowy, ekonomiczny, na skalę historyczną. Bezwzględnie ma znaczenie militarne, ale to jest tylko procent tego projektu. Ja za ten procent się wypowiadałem. Natomiast jeśli mam bez munduru komentować, to uważam, że jest potrzebny, jest ogromną szansą na rozwój Rzeczpospolitej – mówił.

Był też pytany o wypowiedź pełnomocnika rządu ds. CPK Macieja Laska, który stwierdził, że „jedno, wielkie, centralne lotnisko to jest też jedno, wielkie zagrożenie”, bo będzie wtedy bronione zamiast innych miejsc, w tym miast.

– W ogóle niebezpiecznie jest mieć stolicę w jednym miejscu i port LNG w jednym miejscu – ironizował. – Ta metodologia prowadzi nas do niczego. Po to budujemy te zdolności, po to budujemy tę architekturę bezpieczeństwa, żeby mitygować te zagrożenia, a nie żeby były wytłumaczeniem – odparł na to gen. Andrzejczak, podkreślając, że budowa CPK wpisana jest w Strategię Bezpieczeństwa Narodowego RP.

– Jeżeli chcemy, by Amerykanie przyszli na czas, żeby NATO było gotowe do wysłania sił, które będą tu wcześniej, przed wojną, to CPK spełni główne zadanie, czyli odstraszanie. Tej wojny ma nie być. CPK przyciągnie siły, które odstraszą wroga – mówił. – Nie patrzmy na ten projekt jako zagrożenie dla lotnisk lokalnych. To ogromna szansa i sygnalizacja strategiczna dla Rosjan, że podchodzimy do bezpieczeństwa i przyjęcia potencjału odstraszającego na poważnie. I taką rolę CPK może spełnić. Choć ma też być kołem zamachowym dla gospodarki – dodał.

Gen. Andrzejczak wskazał, że dla USA obecnie najważniejsza jest Azja, a sił i zasobów nie wystarczy, żeby wszędzie być w jednym czasie. – Nie powinniśmy rozkładać rąk, tylko robić wszystko, by zdolność do przyjęcia sił decydujących, nie tylko amerykańskich, była jak najszybsza, jak najbardziej efektywna. By wygrać bez wojny – podkreślił.

Czytaj też:
Unieważniono przetarg na audyt CPK. Zwycięzca nie rozumie tej decyzji
Czytaj też:
Prezes Wizz Air pytany o sens CPK. Odpowiedział, że nikt teraz nie buduje lotnisk