Wiceszef rosyjskiego MSZ trafił do szpitala. Zwrócono uwagę na symboliczny moment

Wiceszef rosyjskiego MSZ trafił do szpitala. Zwrócono uwagę na symboliczny moment

Sergei Riabkow
Sergei Riabkow Źródło:Wikimedia Commons
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji, 63-letni Siergiej Riabkow, trafił do szpitala. Nieoficjalnie wiadomo, że doznał ataku serca w dniu wyborów prezydenckich.

O problemach zdrowotnych wiceszefa rosyjskiego MSZ pisze Kommiersant. Gazeta powołuje się na ustalenia telegramowego kanału Baza, z których wynika, że Siergiej Riabkow trafił w niedzielę do szpitala z zawałem serca, a jego stan zdrowia oceniany jest jako poważny.

Jednak źródła Kommiersanta podają, że doniesienia o stanie urzędnika są „rażąco przesadzone”. Nie zdementowano jednak informacji o jego pobycie w szpitalu. Jak podano, Riabkow faktycznie przebywa obecnie na oddziale.

Rosyjski minister trafił do szpitala. Miał doznać zawału w dniu wyborów

The Moscow Times zwracam uwagę, że atak serca nastąpił w dniu wyborów prezydenckich w Rosji. Gazeta przypomina, że w rosyjskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych Siergiej Riabkow nadzoruje stosunki z krajami Ameryki Północnej i Południowej, a także kwestie członkostwa Rosji w BRICS. Swoją funkcję w resorcie dyplomacji pełni nieprzerwanie od 2008 roku.

Riabkow często wypowiada się publicznie na tematy rosyjskiej polityki zagranicznej: stosunków z Zachodem, , działań państw NATO itp. W 2023 roku stwierdził, że przywódcy USA postawili sobie za cel zmianę władzy i wywołanie niepokojów w Rosji.

– Stany Zjednoczone nie tylko rozpętały wojnę hybrydową przeciwko Rosji, która najwyraźniej toczy się do ostatniego Ukraińca (...), ale także wykazują coraz większe wysiłki zmierzające do zmiany władzy tutaj, organizując wewnętrzne niepokoje – stwierdził. Z kolei w lutym tego roku oświadczył, że „Rosja została zmuszona” do umieszczenia swojej broni nuklearnej na Białorusi, aby przeciwstawić się „coraz bardziej agresywnym i groźnym działaniom Sojuszu Północnoatlantyckiego pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych”.

Zastępca Siergieja Ławrowa, pytany z końcem ubiegłego roku, o to, czy może dojść w przyszłości do konfliktu zbrojnego pomiędzy państwami NATO a Federacją Rosyjską wskazał, że kwestia ta zależy od Sojuszu Północnoatlantyckiego. – NATO ma wybór. My już pokazaliśmy, że jesteśmy gotowi wszelkimi środkami chronić naszych interesów – stwierdził.

Czytaj też:
Przemówienie Władimira Putina przerwane. Ludzie nie dali mu dojść do głosu
Czytaj też:
„Wybory” prezydenckie w Rosji. Ośmiu przywódców pogratulowało Putinowi

Źródło: Kommiersant/The Moscow Times