Rosyjska armia większa, niż w momencie inwazji na Ukrainę. „Nie przypomina już chaotycznej siły”

Rosyjska armia większa, niż w momencie inwazji na Ukrainę. „Nie przypomina już chaotycznej siły”

Gen. Christopher Cavoli
Gen. Christopher Cavoli Źródło:defense.gov
Najwyższy rangą dowódca wojsk NATO w Europie powiedział, że rosyjska armia liczy o 15 proc. więcej żołnierzy, niż w momencie ataku na Ukrainę. Dodatkowo lepiej dostosowuje się do wyznań na froncie.

Dowódca USA w Europie zeznawał w środę 10 kwietnia przed Komisją Służb Zbrojnych Izby Reprezentantów. Gen. armii Christopher Cavoli mówił o wyzwaniach dla bezpieczeństwa na kontynencie. Jego zdaniem Rosja stanowi „chroniczne zagrożenie” dla świata, bo Władimir Putin „nie zamierza poprzestać na Ukrainie”, a dalsza pomoc dla Ukrainy w celu odparcia rosyjskiej inwazji na ten kraj ma kluczowe znaczenie.

– Na europejskim teatrze działań czekają nas, delikatnie mówiąc, trudne czasy – ocenił najwyższy rangą dowódca wojsk NATO w Europie. Gen. Cavoli mówił, że „brutalna, niesprowokowana wojna Rosji pustoszy Ukrainę od ponad dwóch lat, a siły rosyjskie demolują miasta i niszczą życia niewinnych ludzi na skalę, jaka nie była widziana od czasów II wojny światowej”.

Straty Rosji podczas wojny w Ukrainie jednak nie takie straszne?

Amerykański dowódca mówił też, że rosyjskie siły powietrzne straciły około 10 proc. swojej floty. Dodał, że marynarka wojenna Rosji znacznie ucierpiała na Morzu Czarnym, ale rosyjska aktywność morska na całym świecie jest na szczytowym poziomie. Gen. Cavoli wymieniał, że produkcja rosyjskich precyzyjnych pocisków dalekiego zasięgu wzrosła, a Rosja zaczęła także kupować rakiety balistyczne, pociski manewrujące i drony dalekiego zasięgu od krajów trzecich.

Najwyższy rangą dowódca wojsk NATO w Europie wskazał, że Rosja najbardziej ucierpiała w siłach lądowych, gdzie straciła ponad 2 tys. czołgów i rannych lub zabitych zostało 315 tys. żołnierzy. – Rosja odbudowuje te siły znacznie szybciej, niż sugerowały nasze wstępne szacunki. Armia jest obecnie większa – o 15 procent – niż w momencie inwazji na Ukrainę. W ciągu ostatniego roku Rosja zwiększyła swoją siłę na linii frontu z 360 tys. do 470 tys. żołnierzy – mówił gen. Cavoli.

Wojna w Ukrainie. Rosyjscy żołnierze lepiej dostosowują się do wyzwań na froncie

Dowódca USA w Europie wyjaśnił, że tylko dzięki podniesieniu górnej granicy wieku poborowego z 27 do 30 lat rosyjska armia zwiększyła pulę dostępnych poborowych o dwa miliony w nadchodzących latach. Łącznie liczebność rosyjskich sił lądowych ma liczyć 1,5 mln żołnierzy. Zdaniem gen. Cavoliego rosyjscy żołnierze znacznie lepiej dostosowują się do wyzwań na froncie i nie przypominają już chaotycznej siły, która w lutym 2022 r. najechała Ukrainę.

Według najwyższego rangą dowódcy wojsk NATO Putin jest uparty, a Ukraina pozostanie prawie całkowicie zależna od zewnętrznego wsparcia, aby kontynuować walkę. – Jeśli nie będziemy nadal wspierać Ukrainy, może ona przegrać – powiedział gen. Cavoli. Dodał, że w najbliższym czasie może jej zabraknąć m.in. pocisków artyleryjskich.

Gen. Cavoli obawia się przegranej Ukrainy. „Stawka jest bardzo wysoka”

– Opierając się na moim ponad 37-letnim doświadczeniu w wojsku amerykańskim, jeśli jedna strona może strzelać, a druga nie może strzelać, strona, która nie może strzelać, przegrywa. Stawka jest więc bardzo wysoka – podsumował amerykański dowódca.

Czytaj też:
Władimir Putin o atakach Ukrainy na rosyjskie obiekty energetyczne. „Byliśmy zmuszeni zareagować”
Czytaj też:
Polska przekaże Ukrainie posowieckie rakiety? Jest zapowiedź prezydenta

Źródło: WPROST.pl / defense.gov / house.gov