Wiceminister stanął w obronie Jacka Protasiewicza. „Wszechobecne grillowanie”

Wiceminister stanął w obronie Jacka Protasiewicza. „Wszechobecne grillowanie”

Jacek Protasiewicz
Jacek Protasiewicz Źródło:PAP / Karol Serewis
Nie cichnie sprawa skandalu, który swoimi wpisami w mediach społecznościowych wywołał Jacek Protasiewicz. W obronie polityka stanął Michał Gramatyka.

Jacek Protasiewicz stał się „bohaterem” minionego weekendu. I to nie za sprawą swojej działalności politycznej a aktywności w social mediach. (Były już) wicewojewoda dolnośląski zamieścił serię niewybrednych wpisów, w których obrażał swoich politycznych przeciwników. W postach nie zabrakło aluzji seksualnych lub posądzeń o alkoholizm. 57-latek ujawnił także swoją relację z 22-letnią studentką UW Darią Brzezicką.

Jacek Protasiewicz ma problemy zdrowotne?

– Jacek Protasiewicz to jest polityk, który naprawdę niejedno w życiu osiągnął, przez kilka lat dobrych był europosłem, był szefem kampanii wyborczej Donalda Tuska w wyborach w 2005 roku – wyliczał w rozmowie z Onet Rano Michał Gramatyka. – Wszystko wskazuje na to, że znalazł się w kryzysie psychicznym i jako taki moim zdaniem powinien dostać pomoc, a nie grillowanie wszechobecne — powiedział.

Michał Gramatyka zaznaczył, że „Jacek Protasiewicz przeprosił za swoje wpisy i wspomniał o swojej zdrowotnej niedyspozycji”. – Nie oceniajmy, aby i nas kiedyś nie oceniano. Wiek przełomu 40-50 lat dla wielu mężczyzn jest trudny. W dzisiejszych czasach kryzysy psychiczne czyhają praktycznie na każdym kroku. W takiej sytuacji kluczowe jest znalezienie odpowiedniej pomocy – komentował w rozmowie z Polskim Radiem 24. – Wszystko wskazuje na to, że znalazł się w kryzysie psychicznym i jako taki moim zdaniem powinien dostać pomoc, a nie grillowanie wszechobecne – dodawał na łamach Onetu.

Jacek Protasiewicz zostanie posłem?

Wiceminister cyfryzacji podkreślił, że decyzję w sprawie startu polityka w jesiennych wyborach parlamentarnych podjął zarząd PSL. Na pytanie, czy Jacek Protasiewicz powinien wrócić do Sejmu, odpowiedział przecząco. – Jestem zdecydowanym zwolennikiem tego, żeby odpoczął, zważywszy na słabą kondycję zdrowotną, do czego sam się zresztą przyznaje, a żeby do Sejmu weszła kolejna pod względem liczby głosów Natalia Gołąb – stwierdził na antenie Polskiego Radia 24.

Jacek Protasiewicz miałby szansę na objęcie poselskiego mandatu, gdyby w drugiej turze wyborów samorządowych we Wrocławiu wygrała Izabela Bodnar. On sam zapewniał, że nie bierze takiego scenariusza pod uwagę.

Czytaj też:
Daria Brzezicka przerwała milczenie. Ujawniła prawdę o związku z Jackiem Protasiewiczem
Czytaj też:
Marianna Schreiber zwróciła się do Protasiewicza. „Duży rachunek za myślenie pewną częścią ciała”

Źródło: Onet.pl / Polskie Radio 24