Ćwiąkalski: oczekuję przeprosin od Jacka Kurskiego

Ćwiąkalski: oczekuję przeprosin od Jacka Kurskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski powiedział, iż w ciągu siedmiu dni oczekuje przeprosin od posła PiS Jacka Kurskiego za wypowiedź, że większość jego majątku z 2006 roku pochodzi z pomocy prawnej udzielanej Dochnalowi, Krauzemu i Stokłosie.

Taką opinię wygłosił Kurski wczwartkowym programie TVN24 "Kropka nad i" Moniki Olejnik.

"Poprosiłem, żeby pan Jacek Kurski w ciągu 7 dni odwołał te słowa i mnie przeprosił. Będę oczekiwał 7 dni, a później pan Jacek Kurski już ma doświadczenie i wie, co się w takich przypadkach dzieje" - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski.

"Powiedziałem, że pan Jacek Kurski jest kłamcą dlatego, że moje dochody - ujawnione dobrowolnie, bo tego nie muszę robić - dotyczą roku 2006. A w roku tym ani nie było sprawy Stokłosy, więc nawet nie mogłem być jego obrońcą, ani nie było sprawy opinii - a nie obrony - dotyczącej sprawy pana Krauzego, bo dotyczy ona roku 2007" - powiedział minister.

Według Ćwiąkalskiego, Jacek Kurski "dobrze też wie, że opinia, którą on (Ćwiąkalski - PAP) sporządzał w sprawie przepisu wprowadzonego do kodeksu karnego w 2003 roku, nie była opinią sporządzaną dla Dochnala, tylko powstała na zamówienie kancelarii, która nie ujawniła, dla jakiego celu ją zamówiła".

"Opinia ta ukazała się drukiem, a poza tym ten przepis został wprowadzony do kodeksu karnego w 2003 roku i cały klub PiS głosował za uchwaleniem tego" - powiedział Zbigniew Ćwiąkalski.

Ćwiąkalski stwierdził również, że "pan Jacek Kurski nie pierwszy raz kłamie i ostatnio skompromitował się podobnym kłamstwem dotyczącym pana premiera Tuska i jego kampanii wyborczej, gdzie bilbordy miały być finansowane przez PZU".

"Będę oczekiwał 7 dni, a później pan Jacek Kurski już ma doświadczenie i wie, co się w takich przypadkach dzieje" - zapowiedział minister.

pap, em