Informacje "Dziennika" potwierdzone w dwóch źródłach są następujące: na początku tygodnia prezes PiS spotkał się z jednym z biskupów z zachodniej Polski, kojarzonych ze środowiskiem Radia Maryja. Ten miał przekazać mu warunki, bez spełnienia których dalszy sojusz z Radiem Maryja jest niemożliwy.
Pierwszy z nich to doprowadzenie do referendum w sprawie traktatu lizbońskiego. Drugi - zgłoszenie przez PiS w Sejmie projektu uchwały o moratorium aborcyjnym.
Czy Jarosław Kaczyński jest w stanie je spełnić? - zastanawia się gazeta. Według niej - teoretycznie tak. Ale w praktyce to nierealne. Bo ich realizacja otworzyłaby takie pola konfliktu, na których PiS przegrywa. "Dziennik" przypomina, że rok temu, po dyskusji o ochronie życia, doszło do rozłamu w partii.
Informatorzy gazety twierdzą, że o. Rydzyk już podjął decyzję. Jego związek z PiS jest skończony. Ale nie zamierza działać pochopnie. To nie on ma przekonywać, że nie można już stawiać na PiS. To Jarosław Kaczyński brakiem postulowanych działań ma przekonać do tego wyborców.