W Wielkiej Brytanii prowadzona jest kampania by oficjalnie przeprosić wszystkie kobiety i mężczyzn, których wieki temu skazano na śmierć za czary.
Zwolennicy kampanii zebrali liczne przykłady „pomyłek sądowych" i mają nadzieję, że w ten sposób uda im się przekonać ministra sprawiedliwości, Jacka Strawa do zajęcia się tą sprawą.
W tym roku szwajcarski rząd oficjalnie przeprosił Annę Goeldi, straconą w 1782 roku. Była ostatnią osobą w Europie skazaną na karę śmierci za czary.
W Wielkiej Brytanii sprawą zajął się historyk dr John Callow, wydawca publikacji ‘Czarnoksięstwo i Magia w XVI i XVII wieku’, który stwierdził, że nadszedł najwyższy czas, by oficjalnie potępić procesy czarownic i przeprosić ich ofiary.
„Teraz wiemy już, że ludzie ci nie byli zdolni do prowadzenia szkodliwej magii, ani w żaden sposób nie mogli równać się z szatanem. W tamtych czasach ubóstwo było powszechne, a kiedy plony nie wiodły się lub chorowało bydło – często winą za to obarczano czarownice. Doprowadziło to do niczego innego jak do zalegalizowanych morderstw."
Kampania ma uświadomić ludziom, że czarownice nigdy nie istniały a obawy z przeszłości – takie jak krytyka Halloween i nazywanie go świętem okultyzmu – nie powinny mieć obecnie miejsca.
W Anglii za rzekome czarnoksięstwo na karę śmierci skazano ponad 400 osób, a w Szkocji – ponad 2 tysiące. Haniebne procesy zakończyły się w 1735, gdy wprowadzono ustawę o wiedźmach.
W tym roku szwajcarski rząd oficjalnie przeprosił Annę Goeldi, straconą w 1782 roku. Była ostatnią osobą w Europie skazaną na karę śmierci za czary.
W Wielkiej Brytanii sprawą zajął się historyk dr John Callow, wydawca publikacji ‘Czarnoksięstwo i Magia w XVI i XVII wieku’, który stwierdził, że nadszedł najwyższy czas, by oficjalnie potępić procesy czarownic i przeprosić ich ofiary.
„Teraz wiemy już, że ludzie ci nie byli zdolni do prowadzenia szkodliwej magii, ani w żaden sposób nie mogli równać się z szatanem. W tamtych czasach ubóstwo było powszechne, a kiedy plony nie wiodły się lub chorowało bydło – często winą za to obarczano czarownice. Doprowadziło to do niczego innego jak do zalegalizowanych morderstw."
Kampania ma uświadomić ludziom, że czarownice nigdy nie istniały a obawy z przeszłości – takie jak krytyka Halloween i nazywanie go świętem okultyzmu – nie powinny mieć obecnie miejsca.