Gruzja „ukarała” Nikaraguę

Gruzja „ukarała” Nikaraguę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Micheil Saakaszwili postanowił zerwać stosunki dyplomatyczne z Nikaraguą. Według politologów, na których powołuje się „Komsomolskaya Prawda”, krok ten jest zupełnie bezsensowny, ponieważ oba kraje nie mają ze sobą żadnych związków.
Tbilisi ukarało Nikaraguę za uznanie przez nią niepodległości Osetii Południowej i Abchazji, pisze dziennik. Władze gruzińskie z sankcjami zwlekały prawie 3 miesiące. Jak podkreślają eksperci od stosunków dyplomatycznych, Tbilisi z pewnością nie zerwie kontaktów dyplomatycznych z Moskwą, ponieważ jest od niej w zbyt dużym stopniu uzależnione gospodarczo. Sankcje wobec Rosji doprowadziłyby do katastrofy gospodarczej Gruzji i upadku reżimu Saakaszwilego.

„Rosja wybrała najlepszą i jedyną drogę wyjścia z kryzysu międzynarodowego. Osetii Południowej i Abchazji potrzebna była pomoc Moskwy ponieważ siły wojskowe Gruzji zagrażały ich suwerenności i państwowości", skomentował działania Tbilisi przywódca Nikaragui Daniel Ortega Saavedra. Dodał również, że zerwanie stosunków dyplomatycznych nie ma znaczenia dla jego kraju, ponieważ Gruzja jest małym i nic nie znaczącym państwem.

Stosunki dyplomatyczne między Nikaraguą i Gruzją zostały nawiązane w 1994 roku. Umowa między tymi państwami obowiązywała tylko na papierze, konkluduje całą sprawę gazeta.

kr