Tomasz Teluk: Wszystkie kampanie są niemerytoryczne

Tomasz Teluk: Wszystkie kampanie są niemerytoryczne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Politolog
Politolog Tomasz Teluk pokazuje wpływ sporu PO-PiS na postawy wyborców.

Prof. Paweł Śpiewak stwierdził dziś na łamach Dziennika, że kampania PO i PiS odstrasza wyborców od głosowania. Zgadza się pan z tą tezą?

I tak, i nie. Wyborcy nie chodzą głosować tylko dlatego, że prowadzana jest kampania. Jest spory procent Polaków, którzy uważają pójście do wyborów za ich obowiązek i idą niezależnie od jakości kampanii. Myślę, że wyborcy przyzwyczaili się już, że od czasu, kiedy upadła koncepcja koalicji PO-PiS, walka między tymi partiami się zaostrzyła i przybrała miarę ostrego konfliktu. To dzieje się nie od dziś.

Czy kampania bardziej merytoryczna byłaby skuteczniejsza?

Trudno przewidzieć czego ludzie naprawdę oczekują. Podejrzewam, że nie wie tego też pan Śpiewak. Wyborcy raczej nie lubią merytorycznych kampanii. Widziałem spot Polskiej Partii Pracy, w którym obiecują darmowy internet - już nie pierwszy raz partia ta prześciga wszystkich w obietnicach udogodnień dla obywateli, które im się po prostu nie należą. Zresztą, każda kampania jest niemerytoryczna.

Jak będą wyglądały ostatnie godziny kampanii?

Oczekuję większej ilości sondaży. Tu są zupełne luki. Pod tym względem te wybory różnią się od poprzednich. Słyszałem nawet, że w TVP pojawił się odgórny zakaz pokazywania sondaży, ze względu na słabe notowania Libertas. Zresztą na stronie tej partii pojawił się sondaż dający im 7%. Badania przeprowadził Instytut Inicjatyw Polskich. Ja takiego instytutu nie znam. Szukałem w internecie i nic takiego jak Instytut Inicjatyw Polskich nie znalazłem. Należałoby to sprawdzić. Oczekiwałbym jeszcze wyborczych bomb związanych z sondażami na ostatnim odcinku kampanii.