Ahmadineżad chce zamknąć usta dziennikarzom

Ahmadineżad chce zamknąć usta dziennikarzom

Dodano:   /  Zmieniono: 
Irańskie władze zamknęły czołową organizację zrzeszającą dziennikarzy - informują jej członkowie. Decyzję tą potępiły już międzynarodowe stowarzyszenia prasowe.
W środę uzbrojeni mężczyźni urządzili nalot na teherańskie biura Stowarzyszenia Dziennikarzy Irańskich (Association of Iranian Journalists-red.) i je zamknęli - podała Międzynarodowa Federacja Dziennikarzy (IFJ). Irańska organizacja podejrzewa, że za akcją stoi prokurator generalny Iranu Said Mortazawi. Stowarzyszenie przygotowywało się do zjazdu, którego rząd zakazał.

"To erozja autorytetu władz"

IFJ domaga się uwolnienia 42 reporterów, obecnie przebywających w irańskich więzieniach, chce też, by władze przestały zastraszać dziennikarzy. W wystosowanym oświadczeniu IFJ stwierdza, że "postępowanie rządu wobec mediów i dziennikarzy przyczynia się do dalszej erozji wiarygodności i autorytetu władz w oczach narodu i społeczności międzynarodowej". Dodaje, że "władze nie mogą zrzucać winy na dziennikarzy za swoje polityczne problemy".

Opozycja: wybory były sfałszowane

Od wyborów prezydenckich z 12 czerwca aresztowano dziesiątki proreformatorskich polityków, dziennikarzy, prawników i działaczy. Zdaniem opozycji wyniki wyborów zostały sfałszowane na korzyść konserwatywnego prezydenta Mahmuda Ahmadineżada. Władze Iranu oskarżają Zachód o podżeganie do protestów przeciwko wynikom wyborów, które ich zdaniem były najmniej skorumpowane w historii Republiki Islamskiej.

pap, dar