SLD żąda dymisji Czumy i Drzewieckiego

SLD żąda dymisji Czumy i Drzewieckiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeśli premier Donald Tusk nie zdymisjonuje ministrów sportu - Mirosława Drzewieckiego i sprawiedliwości - Andrzeja Czumy, na czas wyjaśnienia sprawy ewentualnych nieprawidłowości w pracach nad zmianami w tzw. ustawie hazardowej, klub Lewicy zapowiada złożenie wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec obu ministrów.
- Mamy nadzieję, że premier Donald Tusk wreszcie zachowa się jak mężczyzna i przestanie przepraszać za kolegów. Podejmie męską decyzję i do czasu wyjaśnienia sprawy ci panowie zostaną odwołani. Jeśli nie, rozpoczynamy zbieranie podpisów - zadeklarował wiceszef klubu Lewicy Tomasz Kamiński. Pierwsze kroki skierujemy do koalicjanta PO, czyli PSL - dodał Kamiński.


Chlebowski groźny dla państwa

Kamiński uważa również, że szef klubu PO Zbigniew Chlebowski powinien przestać kierować sejmową komisją finansów publicznych, ponieważ "zwłaszcza przy tworzeniu budżetu nie gwarantuje bezpieczeństwa polskich finansów" - uważa polityk SLD.

Lewica boi się o obiektywność Czumy

Z kolei w opinii posła Lewicy Leszka Aleksandrzaka, minister Czuma złamał wszelkie standardy i "nie analizując sprawy uznał swoich kolegów za zupełnie niewinnych". - Jeśli minister będzie tak dalej postępował, to sprawa nie zostanie do końca zbadana, więc będziemy wnioskowali o powołanie komisji śledczej. Taka komisja jest niezbędna - uważa Aleksandrzak. Wcześniej o powołanie komisji śledczej w tej sprawie zaapelował lider PiS Jarosław Kaczyński.

Afera hazardowa

Czwartkowa "Rzeczpospolita" podała, że w piśmie dotyczącym prac nad zmianami w tzw. ustawie hazardowej CBA ostrzegło prezydenta, premiera, władze Sejmu i Senatu, iż na tych zmianach budżet państwa może stracić 469 mln zł. Taka kwota miała pochodzić z dopłat nałożonych na firmy hazardowe. O skreślenie z projektu zapisu o dopłatach mieli zabiegać u Drzewieckiego i Chlebowsiego biznesmeni z Dolnego Śląska: Ryszard Sobiesiak i Jan Kosek.

PAP, arb