Płażyński: koalicja Platformy z SLD-UP nie jest możliwa ze względu na różnice programowe. Lepper: możemy współtworzyć rząd, jeśli Sojusz zmieni politykę finansową.
Po ogłoszeniu najnowszych wyników wyborów, z których wynika, że SLD-UP nie zdobyły większości w Sejmie, Sojusz przyznaje, że trzeba będzie prowadzić rozmowy koalicyjne. "Trzeba będzie prowadzić rozmowy koalicyjne, czy niekoalicyjne dotyczące poparcia dla rządu mniejszościowego" - powiedział jeden z liderów Sojuszu Jerzy Szmajdziński. "Po oficjalnych wynikach trzeba będzie przystąpić do rozmów z tymi ugrupowaniami, które są w parlamencie" - dodał.
SLD-UP nie może raczej liczyć na koalicję z PO. "Inaczej patrzymy na rozwiązanie polskich problemów. Wyborcy musza mieć jasność, na kogo głosują" - powiedział jej lider Maciej Płażyński.
Zgodę na ewentualna koalicję podtrzymuje natomiast Samoobrona. "To nasze określenie "Balcerowicz musi odejść" jest cały czas aktualne. Jeżeli będzie zgoda na zmianę polityki pieniężnej, to możemy usiąść do stołu i rozmawiać" - powiedział Lepper.
Wyjaśnił, że jest za szukaniem pieniędzy "przez rozwój gospodarki, a nie w kieszeni emerytów, rencistów i polskich bezrobotnych".
em, pap
SLD-UP nie może raczej liczyć na koalicję z PO. "Inaczej patrzymy na rozwiązanie polskich problemów. Wyborcy musza mieć jasność, na kogo głosują" - powiedział jej lider Maciej Płażyński.
Zgodę na ewentualna koalicję podtrzymuje natomiast Samoobrona. "To nasze określenie "Balcerowicz musi odejść" jest cały czas aktualne. Jeżeli będzie zgoda na zmianę polityki pieniężnej, to możemy usiąść do stołu i rozmawiać" - powiedział Lepper.
Wyjaśnił, że jest za szukaniem pieniędzy "przez rozwój gospodarki, a nie w kieszeni emerytów, rencistów i polskich bezrobotnych".
em, pap