Havel: koniec żelaznej kurtyny nas zaskoczył

Havel: koniec żelaznej kurtyny nas zaskoczył

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wydarzenia 1989 roku były "końcem dwubiegunowego podziału nie tylko w Europie, ale w znacznej mierze również na całym świecie" - powiedział w środę były prezydent Czech Vaclav Havel w Parlamencie Europejskim podczas specjalnej debaty dla uczczenia 20. rocznicy upadku "żelaznej kurtyny".
Havel przekonywał, że rocznicę tę należy traktować przede wszystkim jako wyzwanie do zastanowienie się nad przyszłością, zwłaszcza jeśli chodzi o pełne zjednoczenie Europy i europejską tożsamość.

"Nikt nie był przygotowany na upadek +żelaznej kurtyny+ i wydarzenie to doprowadziło do fazy konsternacji, poszukiwania alternatyw i niepewności" - powiedział Havel.

Przypomniał, że kiedy Zachód zdecydował się przyjąć nowe demokracje Europy Środkowej i Wschodniej najpierw do NATO a następnie do UE, nowe kraje przysporzyły tym organizacją różnorodnych problemów. Ale Zachód postąpił we właściwy sposób - powiedział. "Jakiekolwiek inne podejście zrodziłoby więcej niepokoju i byłoby bardziej kosztowne" - dodał, podkreślając, że kraje, które pozostałyby poza "bramami Zachodu" zamieniłyby się w arenę nacjonalizmu i populizmu a być może również groźnych konfliktów.

"W takiej sytuacji można tylko poprosić Europę o cierpliwość i zrozumienie" - oświadczył czeski przywódca.

Zdaniem Havla, kraje Europy Środkowej i Wschodniej mogą odwdzięczyć się swoim doświadczeniem w walce z totalitaryzmem, i pomóc zagwarantować, że "to, nad czym udało nam się zwyciężyć, nigdy się nie powtórzy". "Nasze wsparcie może pomóc ludziom w Korei Północnej, Birmie, Iranie, Tybecie, Białorusi, Kubie czy gdziekolwiek indziej bardziej, niż nam się wydaje" - przekonywał.

Były prezydent Czech uważa, że tożsamość europejska będzie stopniowo coraz silniejsza. "Proces integracji musi być kontynuowany, bowiem jest w żywotnym interesie wszystkich, nie tylko Europejczyków" - powiedział. "Europa jest ojczyzną naszych ojczyzn" - podkreślił.

"Havel uruchomił tamto domino"

"Dwa dni temu widzieliśmy, jak w Berlinie ponownie upadł mur. Tym razem symboliczny - w formie kostek domina - powiedział przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek witając Havla. - Dziś w PE gościmy człowieka, który był jednym z tych, którzy dwadzieścia lat temu uruchomili tamto domino".

Buzek podkreślił, że komunizm obalali zwykli ludzie. Dodał, że istotne było wsparcie tych, którzy z zachodniej strony "żelaznej kurtyny" dodawali otuchy mieszkańcom bloku wschodniego. "Dzięki nim wszystkim możliwe było historyczne pojednanie Wschodu z Zachodem. Możliwe było ponowne zjednoczenie Europy. Vaclav Havel był i jest bohaterem wszystkich" - przekonywał.

W ramach obchodów 20. rocznicy upadku "żelaznej kurtyny" w środę przewodniczący PE spotkał się w Brukseli z 89 młodymi ludźmi urodzonymi w 1989 roku ze wszystkich 27 krajów UE. Przed budynkiem Parlamentu Europejskiego ustawiono oryginalne fragmenty muru berlińskiego. Zrekonstruowano również jedno z najbardziej znanych przejść granicznych między wschodnim a zachodnim Berlinem, tzw. Checkpoint Charlie, które mieściło się w samym centrum podzielonej stolicy Niemiec na skrzyżowaniu ulicy Friedrichstrasse i Zimmerstrasse.

Jerzy Buzek otworzył też w PE wystawę "1989-2009 Europa cała i wolna".

pap, em