Migalski straci immunitet?

Migalski straci immunitet?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adwokat profesora Uniwersytetu Śląskiego Jana Iwanka wysłał do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka wniosek o uchylenie immunitetu europosła Marka Migalskiego z PiS. Iwanek oskarża Migalskiego o zniesławienie – europoseł jeszcze jako pracownik Uniwersytetu Śląskiego stwierdził publicznie, że Iwanek w latach 70-tych był Tajnym Współpracownikiem SB o pseudonimie „Piotr” i donosił na swoich kolegów ze studiów.
Migalski na swoim blogu w odpowiedzi na wniosek swojego dawnego pracodawcy powtarza swoje zarzuty wobec profesora i oburza się, że w przypadku skazania nie będzie mógł pracować w żadnej uczelni wyższej jako „osoba nie mająca nieposzlakowanej opinii" podczas gdy oskarżający go Iwanek, mimo że zdaniem Migalskiego donosił na kolegów „będzie mógł spokojnie nauczać młodzież i sprawować wszelkie funkcje na uniwersytecie.

„Może za mną tęskni"

Europoseł zastanawia się dlaczego profesorowi tak bardzo zależy na ściganiu go w Brukseli, mimo że od pewnego czasu Migalski nie pracuje już jako pracownik naukowy na Uniwersytecie Śląskim. „Na forum PE będziemy debatować o jego współpracy z esbecją, o jego donosach, o tym, że przez 20 lat nie napisał żadnej samodzielnej książki? Po co to temu chłopkowi?" – kpi Migalski. „Iwanek, opętało cię? Siedź na czterech literach i pisz książki, a nie pisma procesowe. Chyba że brakuje ci mojego widoku i chcesz mnie koniecznie parę razy zobaczyć? W takim wypadku tylko powiedz - podeślę ci parę fotek” – dodaje eurodeputowany PiS.

Prezent dla Tuska

Migalski zwraca uwagę na „polityczny" wymiar pisma profesora Iwanka. „To gratka dla PO - prokuratura właśnie występuje o uchylenie immunitetu dwóm europosłom Platformy - Krzysztofowi Liskowi i Sławomirowi Nitrasowi. I nagle, jak gwiazdka z nieba, pojawia się wniosek o uchylenie immunitetu pisowcowi . Mamy więc zachowaną równowagę i zawsze będzie można powiedzieć, że obie partie mają cos za uszami” – pisze europoseł.

arb