Bohaterscy koreańscy marynarze uratowali... portret Kim Dzong Ila

Bohaterscy koreańscy marynarze uratowali... portret Kim Dzong Ila

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władze Korei Północnej uhonorowały grupę marynarzy, uznając ich za bohaterów narodowych, po tym jak z narażeniem życia ratowali portrety przywódcy kraju Kim Dzong Ila i jego zmarłego ojca Kim Ir Sena, kiedy ich statek tonął w ubiegłym roku u wybrzeży Chin.
Kapitanowi i pierwszemu mechanikowi statku, którzy zginęli w wypadku, pośmiertnie przyznano tytuły przodowników pracy oraz złote medale i ordery Flagi Narodowej pierwszej klasy. Północnokoreański frachtowiec zatonął 17 listopada niedaleko miasta Dalian, położonego na północno-wschodnim wybrzeżu Chin. W wypadku zginęło pięciu marynarzy. Piętnastu rozbitków, którzy przeżyli katastrofę, uratowała załoga jednego z chińskich statków. Za odwagę uhonorowano całą załogę. Media w Phenianie nie podały w jaki sposób marynarze ratowali portrety, ani czy ocalały one z tonącego statku.

"Załoga wykazała się duchem obrony przywódców rewolucji, bohaterskim duchem poświęcenia i rewolucyjnym braterstwem pomimo porywistego wiatru i fal" - informują północnokoreańskie media. W Korei Północnej historie poświęcenia obywateli w obronie portretów przywódców są podstawą państwowej propagandy, podkreślającej kult jednostki otaczający w tym komunistycznym kraju Kim Dzong Ila i Kim Ir Sena. Ich wizerunki zdobią tam gmachy publiczne i domy. Koreańczycy z Północy noszą również znaczki z wizerunkiem zmarłego w 1994 roku Kim Ir Sena, który został uznany za "wiecznego prezydenta". Dzień urodzin tego przywódcy jest świętem państwowym.

PAP, arb