Sarah Palin szykuje się do walki z Obamą

Sarah Palin szykuje się do walki z Obamą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sarah Palin, która była w 2008 r. kandydatką Republikanów na wiceprezydenta, ostro skrytykowała prezydenta Baracka Obamę i wyraziła pogląd, że jeśli nie zmieni on swej polityki, nie zostanie wybrany na drugą kadencję. Palin, która była czołową postacią na zjeździe prawicy, przyznała, że ma zamiar ubiegać się o prezydenturę w przyszłych wyborach.
"Myślę, że byłoby absurdalne tego nie rozważać" - powiedziała zapytana w wywiadzie dla telewizji Fox News, czy wystartuje w wyścigu prezydenckim w 2012 r. Zaatakowała politykę administracji w walce z terroryzmem, a zwłaszcza decyzję, by terrorystów z Al-Kaidy postawić przed normalnymi sądami, a nie przed trybunałami wojskowymi, co planowała administracja poprzedniego prezydenta Busha.

"Traktowanie tego problemu jako po prostu kwestii ścigania przestępczości naraża nasz kraj na ogromne ryzyko, ponieważ ekstremiści islamscy nie podchodzą do tego w ten sposób. Wiedzą, że jesteśmy w stanie wojny i aby wygrać wojnę, potrzebujemy wodza naczelnego, a nie profesora prawa na mównicy" (Obama wykładał w przeszłości prawo międzynarodowe na Uniwersytecie Chicagowskim) - powiedziała podczas swego 40-minutowego wystąpienia  na pierwszym zjeździe Tea Party - "Partii Herbacianej" - prawicowego ruchu uważającego się za spadkobiercę kolonistów amerykańskich walczących o wyzwolenie od monarchii brytyjskiej w XVIII wieku. Akcja topienia herbaty w Bostonie w 1775 r. w proteście przeciw podatkom nakładanym na nią przez Londyn zapoczątkowała wojnę o niepodległość zakończoną powstaniem Stanów Zjednoczonych.

Palin wytknęła też rządowi i Demokratom w Kongresie powiększający się deficyt budżetu, który nazwała "kradzieżą pokoleniową" - bon mot użyty po raz pierwszy przez senatora Johna McCaina, kandydata GOP (Partii Republikańskiej) do Białego Domu w 2008 r., u którego boku ubiegała się o urząd wiceprezydenta.

Działacze Tea Party nagrodzili przemówienie Palin burzliwą owacją.

Demokraci odpierali jej zarzuty. Rzecznik partii Brad Woodhouse powiedział, że "nie można brać poważnie" krytyki w sprawach bezpieczeństwa narodowego "od osoby, która powiedziała, że ma kwalifikacje w polityce zagranicznej, gdyż z jej stanu (Alaski) widać Rosję".

Wielu komentatorów, w tym nawet część konserwatywnych, zgadza się z taką opinią, ale charyzmatyczna Palin jest ogromnie popularna wśród zwykłych Amerykanów o prawicowych poglądach.

"Partia Herbaciana" stara się podkreślać swoją niezależność od GOP, ale jest wspierana, także finansowo, przez prominentnych republikańskich polityków. Łączy ją z Republikanami wiara w obniżanie podatków i zmniejszanie roli rządu w gospodarce.

pap, em