Nowy prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz przybył z wizytą do Moskwy. Jak zapewnia, będzie to pierwszy krok do polepszenia relacji Ukrainy z Rosją.
Zgodnie z programem wizyty, Janukowycz spotka się z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem w wąskim gronie, następnie negocjacje odbędą się w szerszym składzie. W planach jest również spotkanie z premierem Rosji, Władimirem Putinem. Po negocjacjach w Kremlu przewodniczący państw wystąpią z krótkim oświadczeniem dla prasy.
Spekuluje się, że jednym z głównych tematów poruszanych w rozmowach będzie kwestia rewizji umów gazowych z Rosją. – Zrobimy wszystko, aby nasze stosunki z Rosją ponownie przybrały wymiar strategicznego partnerstwa – zapewnia Janukowycz. Tymczasem jeśli Rosja nie pójdzie na ustępstwa, Kijów ma grozić rozpoczęciem eksportu wydobywanego na Ukrainie paliwa do Polski, Rumunii i na Węgry. Ukraińcy nie wykluczają też importu gazu z Bliskiego Wschodu.
Wizyta w Moskwie jest drugą oficjalną wizytą nowego prezydenta. Pierwszą złożył 1 marca w Brukseli, gdzie spotkał się m. in. z przewodniczącym Komisji Europejskiej, Jose Barroso i przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, Jerzym Buzkiem. Zdaniem ekspertów, decyzja o pierwszeństwie wizyty w Brukseli, miała wymiar symboliczny. - Decyzja o pierwszej oficjalnej wizycie nowego prezydenta w Brukseli, a nie w Moskwie jednoznacznie pokazuje, w którą stronę Janukowycz chce poprowadzić swoją politykę. – zapewnia Amanda Paul, przedstawicielka Europejskiego Centrum Politycznego.
AG, BBC
Spekuluje się, że jednym z głównych tematów poruszanych w rozmowach będzie kwestia rewizji umów gazowych z Rosją. – Zrobimy wszystko, aby nasze stosunki z Rosją ponownie przybrały wymiar strategicznego partnerstwa – zapewnia Janukowycz. Tymczasem jeśli Rosja nie pójdzie na ustępstwa, Kijów ma grozić rozpoczęciem eksportu wydobywanego na Ukrainie paliwa do Polski, Rumunii i na Węgry. Ukraińcy nie wykluczają też importu gazu z Bliskiego Wschodu.
Wizyta w Moskwie jest drugą oficjalną wizytą nowego prezydenta. Pierwszą złożył 1 marca w Brukseli, gdzie spotkał się m. in. z przewodniczącym Komisji Europejskiej, Jose Barroso i przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, Jerzym Buzkiem. Zdaniem ekspertów, decyzja o pierwszeństwie wizyty w Brukseli, miała wymiar symboliczny. - Decyzja o pierwszej oficjalnej wizycie nowego prezydenta w Brukseli, a nie w Moskwie jednoznacznie pokazuje, w którą stronę Janukowycz chce poprowadzić swoją politykę. – zapewnia Amanda Paul, przedstawicielka Europejskiego Centrum Politycznego.
AG, BBC