PSL poprze Lecha Kaczyńskiego?

PSL poprze Lecha Kaczyńskiego?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Kaczyński (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Szeregowi działacze PSL chcą, aby w II turze wyborów prezydenckich partia poparła Lecha Kaczyńskiego, a nie kandydata koalicyjnej PO Bronisława Komorowskiego. - PO zdecydowanie przedwcześnie zakłada, że Bronisław Komorowski może być pewny naszego poparcia - ostrzega jeden z polityków PSL.
Gdyby PSL poparł Kaczyńskiego postąpiłby podobnie jak pięć lat temu. Wtedy w drugiej turze partia zwróciła się do swoich wyborców, aby głosowali na Lecha Kaczyńskiego - tyle tylko, że w tamtych wyborach kandydat PSL Jarosław Kalinowski uzyskał niecałe 2 procent głosów, a dla Kaczyńskiego ważniejszy był 15-procentowy elektorat Andrzeja Leppera. Teraz jednak PSL liczy, że jej kandydat uzyska 5-10 procent głosów. W II turze mogą one zdecydować o zwycięstwie jednego z kandydatów.

– Jedno mogę powiedzieć na pewno. W drugiej turze głosy naszego elektoratu na pewno będą mocno rozstrzelone – uważa poseł Eugeniusz Kłopotek. Na razie ludowcy koncentrują się na wyborze własnego kandydata, którego mają dokonać do 20 maja. Faworytem działaczy jest prezes Waldemar Pawlak, ale wicepremier zwleka z ogłoszeniem decyzji o kandydowaniu. Wcześniej mówiło się, że kandydatem PSL będzie wicemarszałek Sejmu Ewa Kierzkowska.

Ludowcy myślą już jednak o II turze wyborów prezydenckich. – Nie mamy złudzeń, że nasz kandydat, ktokolwiek by nim został, wejdzie do drugiej tury wyborów. Więc tak czy inaczej jego głosy na kogoś przejdą - przyznaje jeden z posłów PSL. – Tak naprawdę ostateczne decyzje o tym, kogo poprzemy, zależeć będą od rozkładu głosów wśród naszego elektoratu, tego, kto okaże się nam bliższy ideologicznie i kto więcej zaoferuje politycznie. Bardziej jest chyba prawdopodobne, że będzie to Komorowski, ale decyzji o tym na pewno nie będziemy ogłaszać zbyt wcześnie – podsumowuje inny polityk PSL.

PO jest jednak pewna, że ludowcy ostatecznie poprą jej kandydata. – To trochę tak jak z braćmi, którzy się ze sobą droczą – tłumaczy sytuację w koalicji Waldy Dzikowski, wiceprzewodniczący Klubu PO. – Jestem przekonany, że ostatecznie PSL poprze w drugiej turze Komorowskiego.

"Rzeczpospolita", arb