Obrażenia, jakie ponieśli wskazują, że zginęli na skutek silnego wstrząsu i oparzeń - donosi portal Life News, powołując się na jednego z lekarzy obecnego przy badaniach. Według niego, wiele ciał jest zwęglonych nawet w 50 proc.
Wczoraj minister zdrowia Ewa Kopacz, która jest w Moskwie poinformowała, że tylko 14 ciał pozwala na identyfikację, a 10 kolejnych może zostać zidentyfikowane po znakach szczególnych. Ciała, które trafiły ze Smoleńska do Moskwy zostały dokładnie opisane. Na specjalnych kartkach umieszczono krótki opis portretu oraz ekspertyzę zębów. - Do badań DNA pobrano od ofiar włosy i paznokcie, ma to pozwolić na identyfikację tych ciał, których ustalenie tożsamości nie jest możliwe - dodaje informator rosyjskiego portalu lifenews.ru.
Portal poinformował, że ciała ofiar zostaną wydane tylko rodzinom. Do Polski zgodnie z rosyjskimi wytycznymi trafią w cynkowych trumnach. W Rosji zostaną wszystkie zebrane na miejscu ubrania, które mają tam zostać poddane ekspertyzie.
TVN24, arb
Portal poinformował, że ciała ofiar zostaną wydane tylko rodzinom. Do Polski zgodnie z rosyjskimi wytycznymi trafią w cynkowych trumnach. W Rosji zostaną wszystkie zebrane na miejscu ubrania, które mają tam zostać poddane ekspertyzie.
TVN24, arb