O zwołanie posiedzenia wnioskował klub parlamentarny PiS. W ocenie posłów tej partii brakuje właściwej strategii przeciwpowodziowej. "Mamy też do czynienia ze złą dystrybucją środków finansowych na działania profilaktyczne" - napisano we wniosku dotyczącym zwołania posiedzenia. "Oczekujemy, że rząd w sposób sprawny oszacuje straty i jednak skieruje wniosek do Sejmu o nowelizację budżetu, bo tych środków na pewno będzie za mało" - powiedział Jarosław Zieliński (PiS).
Z przedstawionej informacji rządowej wynika, że w działania związane z powodzią w maju i w czerwcu zaangażowanych było 17 tys. strażaków, 13 tys. policjantów, 8 tys. żołnierzy oraz wielu ochotników. "Działania przeciwpowodziowe i ratownicze obejmowały cztery fazy - ochrona wałów, ewakuacja prewencyjna ludności, akcja ratownicza po przerwaniu wałów oraz usuwanie skutków powodzi" - wyliczał komendant główny PSP.
Jak dodał, polskich strażaków jak dotąd wsparło 305 ratowników z Niemiec, Czech, Francji, Danii, Holandii, Ukrainy, Litwy, Łotwy oraz Estonii wyposażonych w pompy o dużej wydajności, które pompują wodę z zalanych terenów.
W związku z powodzią MSWiA przeznaczyło dotychczas ponad 445 mln zł; z czego najwięcej 212 mln na zasiłki dla powodzian, 108 mln na naprawę wałów oraz 94 mln dla samorządów, na terenie których prowadzono akcję ratowniczą, m.in. na zakup paliwa i worków. 9,5 mln zł przekazano województwom na odkomarzanie.
"Premier zamierza powołać specjalny zespół międzyresortowy do oszacowania strat. Wszystkie dane zostaną przekazane opinii publicznej. Dane cząstkowe przekazywane wstępnie przez samorządy należy traktować jako dane orientacyjne" - powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Dodał, że pełna informacja na ten temat będzie dostępna po 20 czerwca.
Pomoc ma zostać udzielona także gminom, gdzie po intensywnych opadach deszczu osuwiska zniszczyły wiele domów i gospodarstw. Jak powiedział Siemoniak, dla tych gmin zostaną przygotowane specjalne rządowe programy pomocowe. Dotyczy to 14 gmin w województwach: śląskim, opolskim, małopolskim, podkarpackim, świętokrzyskim, lubelskim i mazowieckim, ale liczba ta - jak mówił Siemoniak - może jeszcze wzrosnąć.
W wyniku powodzi ucierpiało ponad 52 tys. gospodarstw rolnych, zalanych zostało 474 tys. hektarów upraw rolnych - poinformował wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke. Najwięcej poszkodowanych gospodarstw znajduje się w województwie małopolskim - ponad 20 tys., świętokrzyskim - 7 tys., podkarpackim - 6 tys., śląskim - 5 tys., opolskim - 4,3 tys. i lubelskim - 4 tys.
Jak poinformował wiceminister środowiska Bernard Błaszczyk, w wyniku powodzi uszkodzonych zostało 66 wodociągów, zalanych zostało 57 oczyszczalni ścieków. "Większość z nich została już naprawiona" - zapewnił Błaszczyk. Poinformował, że na większości rzek odwołano stany alarmowe i ostrzegawcze. "Trwa naprawa wałów przeciwpowodziowych. W województwie małopolskim odtworzono już 70 procent uszkodzonych wałów" - powiedział Błaszczyk.pap, em