Nowy szef wywiadu w Kandaharze hadżi Gullalaj zapowiedział, że przywódca talibów mułła Mohammad Omar po schwytaniu przez siły antytalibskie będzie powieszony.
Za dwa-trzy dni rozpocznie się natarcie na górzysty region na północny zachód od Kandaharu, gdzie ukrywa się przywódca talibów - dodał Gullalaj, któremu po odbyciu pielgrzymki do Mekki przysługuje tytuł hadżiego. W ubiegłym tygodniu został on mianowany przez miejscowych przywódców plemiennych szefem służb wywiadowczych w Kandaharze.
Zdaniem Gullalaja Mohammad Omar wycofał się w pełne jaskiń okolice miasta Bagran w prowincji Helmand, oddalonego o ok. 160 km od Kandaharu, jego byłej twierdzy. Ma mu towarzyszyć ok. 500 uzbrojonych bojowników talibskich i członków Al-Kaidy.
"Jest tam na 100 procent. Teraz koncentrujemy się na stabilizowaniu sytuacji w Kandaharze, ale za dwa albo trzy dni przygotujemy oddziały do ataku na północno-zachodnie okręgi. Weźmiemy Bagran i spróbujemy go okrążyć" - powiedział Gullalaj i dodał, że organizacja Osamy bin Ladena przygotowała w okolicy odpowiednie kryjówki.
nat, pap
Zdaniem Gullalaja Mohammad Omar wycofał się w pełne jaskiń okolice miasta Bagran w prowincji Helmand, oddalonego o ok. 160 km od Kandaharu, jego byłej twierdzy. Ma mu towarzyszyć ok. 500 uzbrojonych bojowników talibskich i członków Al-Kaidy.
"Jest tam na 100 procent. Teraz koncentrujemy się na stabilizowaniu sytuacji w Kandaharze, ale za dwa albo trzy dni przygotujemy oddziały do ataku na północno-zachodnie okręgi. Weźmiemy Bagran i spróbujemy go okrążyć" - powiedział Gullalaj i dodał, że organizacja Osamy bin Ladena przygotowała w okolicy odpowiednie kryjówki.
nat, pap