Zdaniem Kaczyńskiego, Dorn "dzięki swojej pomysłowości, także pracowitości wnosi dużo nowego do życia parlamentarnego". - Tacy ludzie w polskim życiu publicznym są potrzebni. A że przy tym ma oryginalne usposobienie... Ludzie są różni - dodał Kaczyński.
W listopadzie 2007 roku Dorn - wówczas wiceprezes PiS - i dwaj inni ówcześni wiceszefowie partii Kazimierz Michał Ujazdowski i Paweł Zalewski (obecnie europoseł PO) napisali list do Jarosława Kaczyńskiego w proteście przeciwko stylowi kierowania przez niego partią. Zrezygnowali z funkcji wiceprezesów, później - decyzją prezesa PiS - zostali zawieszeni w prawach członków partii. Dorn, po długim okresie zawieszenia w prawach członka PiS, w październiku 2008 roku został z partii usunięty m.in. za wywiady prasowe, w których "dezawuował kierownictwo partii i osobę samego prezesa". Dorn ogłosił we wtorek, że nawiązuje "autonomiczną współpracę" z PiS. Nie oznacza to jego powrotu do partii, a współpracę w Sejmie obecnej kadencji oraz start w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych z listy PiS.
zew, PAP