Wybita szyba w domu posła SLD. Sojusz prosi o ochronę

Wybita szyba w domu posła SLD. Sojusz prosi o ochronę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sławomir Kopyciński (fot. www.kopycinski.pl) 
SLD ma zamiar zwrócić się do MSWiA o to, by resort zapewnił bezpieczeństwo jednemu z ich posłów - Sławomirowi Kopycińskiemu - poinformował rzecznik SLD Tomasz Kalita. W nocy z piątku na sobotę w domu Kopycińskiego w Kielcach ktoś wybił szyby. - Wybito nam okno w sypialni dziecka. Pokój ten jest na piętrze, czyli ktoś sobie naprawdę zadał bardzo dużo trudu - relacjonował Kopyciński.

Poseł zaznaczył, że dzień wcześniej zauważył, iż jedna z opon w jego samochodzie została uszkodzona. - Nie jestem w stanie stwierdzić, czy wjechałem na coś i w ten sposób została ta opona przecięta, czy ktoś ją przeciął. Wulkanizator powiedział, że opona jest przecięta - powiedział Kopyciński. Sprawą zajęła się już kielecka policja. - Wezwałem policję, panowie są ze mną cały czas w kontakcie. Dziś założyłem też monitoring wokół domu - podkreślił poseł Sojuszu.

Według Kality, o tej sprawie szef partii Grzegorz Napieralski rozmawiał już z marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną. - W poniedziałek z kolei przewodniczący wystąpi formalnie z wnioskiem do ministra spraw wewnętrznych i administracji Jerzego Millera, aby resort zapewnił Kopycińskiemu bezpieczeństwo - wyjaśnił rzecznik Sojuszu. Kalita dodał, że nie chodzi o ochronę, ale o to, by "zastosował wszelkie środki, które gwarantowałyby bezpieczeństwo" posłowi i jego rodzinie.

Kalita zastrzegł, że politycy Sojuszu nie chcą wiązać incydentu z działalnością poselską Kopycińskiego, jednak - jak podkreślił - że cała sytuacja budzi ich "duże wątpliwości". - Pan poseł Kopyciński zajmował się ostatnio u nas w klubie tak wrażliwymi tematami, jak Komisja Majątkowa czy Fundusz Kościelny - przypomniał rzecznik SLD. Sam Kopyciński nie chciał oceniać tego, co się stało.

PAP, arb