Miedwiediew krytykuje Putina. "To absolutnie niedopuszczalne"

Miedwiediew krytykuje Putina. "To absolutnie niedopuszczalne"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dmitrij Miedwiediew (fot. S. Guneev / służby prasowe Kremla) 
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że trzeba ostrożnie dobierać słowa przy ocenie wydarzeń w innych krajach. Według niego, używanie takich określeń, jak "wyprawa krzyżowa" jest niedopuszczalne.
W ten sposób Miedwiediew odniósł się do wypowiedzi premiera Władimira Putina, który oznajmił wcześniej, iż rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ dotycząca Libii przypomina "średniowieczne wezwania do wypraw krzyżowych". Putin określił też międzynarodową operację wojskową w Libii jako "wtargnięcie z zewnątrz".

Putin: ONZ wezwał do krucjaty w Libii

- Jest absolutnie niedopuszczalne używanie określeń, które w  istocie rzeczy prowadzą do zderzenia cywilizacji - takich, jak "wyprawy krzyżowe". Jest to niedopuszczalne - podkreślił prezydent w rozmowie z dziennikarzami w  swojej rezydencji w Gorkach koło Moskwy.

Miedwiediew oświadczył także, iż nie uważa tej rezolucji za niewłaściwą. - Generalnie odzwierciedla ona naszą ocenę wydarzeń. Rezygnacja z weta była świadomą decyzją - zaznaczył. Prezydent dodał, że "teraz nie należy bić się w piersi i mówić, że się nie wiedziało, co się czyni". W ocenie Putina, rezolucja Rady Bezpieczeństwa "bez wątpienia jest niepełnowartościowa, ułomna; zezwala na wtargnięcie do suwerennego kraju".

zew, PAP