Senyszyn: biskupów boi się cała PO

Senyszyn: biskupów boi się cała PO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Senyszyn, fot. Wprost 
Joanna Senyszyn ostro krytykuje parlamentarzystów za wczorajsze głosowania w sprawie aborcji. – Niczym najgorsi oprawcy chcieli, by kobieta straciła zdrowie, a nawet życie, byle tylko nie usunęła zagrażającej jej ciąży – potępia posłów europosłanka SLD.
W najnowszym wpisie na blogu Joanna Senyszyn skupia się na głosowaniach nad projektami ustaw dotyczących aborcji. Eurodeputowana zarzuca posłom, którzy zagłosowali za całkowitym zakazem aborcji, brak troski o zdrowie i życie ciężarnych kobiet. – Ci katoliccy ortodoksi nie rozumieją nawet tego, że śmierć kobiety w pierwszych miesiącach ciąży oznacza automatycznie śmierć płodu. Im jest wszystko jedno. Niech kobiety umierają, byle tylko doktrynie stało się zadość – grzmi Senyszyn.

Polityk Sojuszu krytykuje również parlamentarzystów, którzy zagłosowali przeciw projektowi ustawy liberalizującej aborcję. Sprzeciw posłów Platformy Obywatelskiej dla aborcji Senyszyn tłumaczy strachem przez hierarchami kościelnymi. Europosłanka krytykuje także Bartosza Arłukowicza, który niedawno przeszedł do PO, a w czasie głosowania wstrzymał się od głosu. Senyszyn zarzuca ministrowi „tchórzliwą świadomość".

We wpisie posłanki nie zabrakło także uwag dotyczących Jarosława Kaczyńskiego. Senyszyn oskarża prezesa PiS, że bardziej troszczy się o swojego kota niż o kobiety. – Panie prezesie! Naprawdę warto mieć dla swoich wyborczyń choć tyle empatii, współczucia i życzliwości, co dla swojego kota – apeluje na koniec polityk SLD, a także członkini Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Sejm głosował nad oboma projektami 31 sierpnia. Obywatelski projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, który zakładał całkowity zakaz aborcji został odrzucony głosami posłów PO i SLD. Drugi projekt ustawy przygotowany przez SLD, który m.in. liberalizował przepisy dotyczące przerywania ciąży, również nie znalazł poparcia posłów. Przeciwko byli posłowie PO, PIS, PJN, PSL. Za – jedynie parlamentarzyści SLD.

MPB