Wałęsa: Gwiazda należy do nieudaczników

Wałęsa: Gwiazda należy do nieudaczników

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Gdyby przyszedł Gwiazda, to też zrobiłbym z nim konferencję i powiedział, co o nim sądzę. Odkąd rozstał się ze mną, same klęski ponosił - powiedział Lech Wałęsa o legendarnym działaczu "Solidarności" Andrzeju Gwieździe.
Lech Wałęsa poparł Bogdana Lisa, kandydata komitetu Obywatele do Senatu z okręgu 66. Dziennikarze zapytali Wałęsę, czy udzieli też poparcia innym legendom Sierpnia '80 - marszałkowi Senatu Bogdanowi Borusewiczowi (PO) i popieranemu przez PiS Andrzejowi Gwieździe (bezpartyjny) - walczącym o miejsca w izbie wyższej.

- Gdyby przyszedł Gwiazda, to też zrobiłbym z nim konferencję i  powiedział, co o nim sądzę i myślę. Podobnie o Borusewiczu. Nie zgłosili się do mnie, a są moimi starymi przyjaciółmi i ja o przyjaźniach sprawdzonych będę zawsze pamiętał, mimo różnic późniejszych –  powiedział Wałęsa.

Zapytany wprost, czy Gwiazda mógłby liczyć na jego poparcie, odpowiedział: „Oczywiście. Bardzo bym mu podziękował za Sierpień, za to, że mnie słuchał i dobrze na tym wychodził; przestał mnie słuchać – to  źle wychodził".

- Te rzeczy bym powiedział o nim. I tylko prawdę, nic złośliwego - że  mu się należy jakieś "podziałanie", bo nie miał szczęścia. Odkąd rozstał się ze mną, same klęski ponosił, a więc teraz mógłby zaznać trochę satysfakcji i wpłynęłoby to lepiej na jego samopoczucie. Należy do  nieudaczników, ale jego los może się odwrócić – oświadczył Lech Wałęsa.

Gwiazda poproszony przez PAP o odniesienie się do słów byłego prezydenta powiedział: "Już w latach 80. obiecałem sobie, że nie będę komentował wypowiedzi Lecha Wałęsy i będę temu wierny".

 

zew, PAP