Wisła nadal bez Genkowa

Wisła nadal bez Genkowa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bez Cwetana Genkowa zagra Wisła Kraków w niedzielnym spotkaniu piłkarskiej ekstraklasy z Ruchem Chorzów. Zawodnik pojawił się na piątkowym treningu, ale nadal nie może grać. Pod znakiem zapytania stoi występ Gordana Bunozy.
Genkow, który doznał kontuzji w meczu z Lechem Poznań nie był w stanie ćwiczyć z resztą drużyny, tylko truchtał po boisku. Na razie niewiadomo kiedy wróci do pełnej sprawności. Na zajęciach nie było Gordana Bunozy, który nabawił się urazu w czwartkowym spotkaniu Pucharu Polski z Flotą Świnoujście. - Wygląda na to, że nie jest to poważna kontuzja, więc może wróci do treningów jutro - oświadczył trener wiślaków Robert Maaskant podczas piątkowej konferencji prasowej.

Krakowski szkoleniowiec nie krył, że nie jest zadowolony z tego co jego piłkarze pokazali w pojedynku z Flotą, mimo zwycięstwa 4:2. - Byłem bardzo zły w przerwie. Powiedziałem piłkarzom, że jeśli nie wygramy tego meczu, to po pierwsze wracamy pociągiem, a po drugie będą musieli sami zapłacić za całą podróż. Nawet wspomniałem, że będą musieli oddać pieniądze kibicom, którzy za nimi pojechali - powiedział Maaskant.

Na konferencji prasowej po raz kolejny trener odniósł się do sprawy Maora Meliksona: "Musimy zdać sobie sprawę z tego, że teraz chce on się skupić tylko i wyłącznie na Wiśle. W końcu będzie musiał podjąć decyzję. Ma trzy opcje: grać dla Polski, grać dla Izraela albo dla żadnej z tych drużyn". Dodał, że nigdy nie usłyszał od zawodnika, że chce odejść szybko z Wisły.

Piłkarz Wisły Kraków Maor Melikson oświadczył w czwartek, że nie jest jeszcze gotowy aby grać w reprezentacji Polski lub Izraela. O swojej decyzji poinformował m.in. prezesa PZPN Grzegorza Latę.

pap, ps