Kalisz chce kierować klubem SLD. "Przechowam istotę lewicy"

Kalisz chce kierować klubem SLD. "Przechowam istotę lewicy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Kalisz (fot. WPROST) Źródło:Wprost
Pierwsze posiedzenie klubu parlamentarnego SLD, na którym wybrane mają zostać władze klubu i kandydat na wicemarszałka, odbędzie się 19 października. Największe szanse na kierowanie klubem ma Ryszard Kalisz. Kandydatką na wicemarszałka mogłaby zostać Krystyna Łybacka.
Pierwotnie posiedzenie klubu Sojuszu było zaplanowane na 20 października. Według rzecznika SLD Tomasza Kality, decyzję o zwołaniu posiedzenia klubu o dzień wcześniej podjął szef SLD Grzegorz Napieralski. - Były takie obawy, że dzień później klub obradowałby w niepełnym składzie, poza tym przewodniczący chciał, by przyspieszyły wszystkie zmiany w SLD -  podkreślił Kalita.

Ryszard Kalisz zapowiedział w Superstacji, że będzie się ubiegał o funkcję szefa klubu SLD. Przekonywał, że chce "przechować istotę lewicy włączającej, a nie wyłączającej". Bliscy współpracownicy Kalisza są zdania, że ma on w klubie większość niezbędną do tego, by zostać wybranym, choć - jak zaznaczają -  głosowanie będzie tajne, więc stuprocentowej pewności mieć nie mogą. - Pewni to niczego nie jesteśmy, pamiętamy co było trzy lata temu, kiedy Napieralski próbował odwołać z funkcji szefa klubu Wojciecha Olejniczaka. On też był pewien, że ma większość, a  później okazało się, że zabrakło mu głosów - przypominał jeden z mazowieckich polityków SLD.

Zdaniem niektórych polityków SLD, o stanowisko szefa klubu może ubiegać się też były premier Leszek Miller. On sam jednak zdementował te pogłoski. - Nie mam takich propozycji, więc jak nie ma propozycji, to nie ma też decyzji w  tej sprawie - zaznaczył Miller. Były premier nie chciał też zadeklarować, kogo poprze w  głosowaniu na przewodniczącego klubu. - Nie wiem, kto się zgłosi na tę funkcję. Jeśli się zgłosi Ryszard Kalisz, wtedy się ustosunkuję do jego kandydatury - uciął temat.

Jeśli to Kalisz wygra wybory na przewodniczącego klubu Sojuszu, wówczas prawdopodobnie zaproponuje kandydaturę byłej minister edukacji Krystyny Łybackiej na wicemarszałka Sejmu. Nie jest jeszcze pewne, czy SLD - jako najmniejszy klub w Sejmie (liczy 27 posłów) - w ogóle otrzyma miejsce w prezydium Sejmu. Rozstrzygające w tej kwestii będzie zapewne stanowisko PO jako partii mającej największy klub.

PAP, arb