Radwańska lepsza od Zwonariewej!

Radwańska lepsza od Zwonariewej!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Agnieszka Radwańska (fot. REUTERS/Murad Sezer) 
Agnieszka Radwańska pokonała Rosjankę Wierę Zwonariewą 1:6, 6:2, 7:5 i zachowała szanse na awans do półfinału kończącego sezon turnieju masters - WTA Championships w Stambule.
Krakowianka zagra w półfinale pod warunkiem, że 28 października wygra co  najmniej seta w pojedynku z Petrą Kvitovą. Czeszka już zapewniła sobie wyjście z grupy, pokonując liderkę rankingu WTA Tour - Dunkę polskiego pochodzenia - Caroline Wozniacki 6:2, 6:2.

Jeśli Polka, która wcześniej uległa Wozniacki, przegra z Czeszką w dwóch setach, to o drugim miejscu i awansie zadecyduje lepszy bilans gemów między Radwańską, Wozniacki i Zwonariewą. 

Mecz polskiej tenisistki z Rosjanką był niezwykle emocjonujący. W decydującym secie Zwonariewa prowadziła już 5:3 i nie wykorzystała trzech meczboli. Polka natomiast imponowała odpornością psychiczną i wygrywała zdawało się stracone już piłki. Wytrącona tym z równowagi Rosjanka przegrała cztery kolejne gemy i cały mecz.

Początek spotkania był dla Radwańskiej bardzo nieudany. Polka wprawdzie dość pewnie utrzymała swój serwis w pierwszym gemie, jednak później zabrakło jej konsekwencji w realizowaniu przedmeczowych założeń taktycznych ustalonych z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Radwańska była chwilami bezsilna i od stanu 1:0 nie zdołała już zdobyć w pierwszej partii gema. Zwonariewa po  35 minutach gry wykorzystała pierwszego setbola przy podaniu przeciwniczki. Właściwie Polka sama jej pomogła, kierując prosty forhend w siatkę.

Na otwarcie drugiego seta Radwańska przełamała serwis rywalki. Był to efekt podejmowania większego ryzyka związanego z odgrywaniem piłek bliżej linii końcowej, co powodowało niewymuszone błędy Rosjanki. Zaraz po tym Radwańska podwyższyła na 2:0, zdobywając swojego gema bez straty punktu. Krótkotrwały zryw Zwonariewej pozwolił jej wyrównać na 2:2, ale później się zupełnie pogubiła i przegrała seta 2:6. Fatalna seria Rosjanki trwała dłużej, bowiem Zwonariewa przegrała też pierwszego gema decydującego seta. Jednak później wygrała trzy kolejne i objęła prowadzenie 3:1, Radwańska wyrównała na 3:3, ale w ósmym gemie pozwoliła się przełamać i zrobiło się 3:5. W następnym Rosjanka prowadziła już 40-15, ale nie wykorzystała dwóch meczboli, a potem kolejnego i straciła serwis. Polka wyrównała na 5:5, gdy po taśmie piłka szczęśliwie trafiła w linię, a chwilę później zdobyła "breaka". Następnie przy swoim serwisie wykorzystała pierwszego meczbola i zakończyła pojedynek po dwóch godzinach i 26 minutach gry.

PAP, arb