Migalski: ziobryści i tak wygrają

Migalski: ziobryści i tak wygrają

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Migalski (fot. Wikipedia) 
Cokolwiek się stanie z "zizolami", to jednak będą oni zwycięzcami - pisze na blogu Marek Migalski (PJN) zastanawiając się nad przyszłością ziobrystów w PiS.
Migalski pisze, że jeśli Karol Karski (rzecznik dyscypliny w PiS - red.) wyrzuci z partii ziobrystów, "to założą własną formację i będą mogli stworzyć nową LPR". - To będzie dla nich świetna okazja do tego, żeby pokazać na co ich stać i być może będą dowodzić nowym podmiotem na polskiej scenie partyjnej - dodaje i przypomina ironicznie, że Karski "to ten facet, który nie wszedł do Sejmu, nawet pomimo osobistego wsparcia prezesa i dziś będzie sądził wiceprezesa partii, który zdobył w ostatnich wyborach do PE 340 tysięcy głosów".

Migalski zauważa, że jeśli ludzie związani z Ziobrą zostaną w PiS, to "będą jedynym środowiskiem, które postawiło się prezesowi i przetrwało". - Szef PiS jest przyzwyczajony do ciągłego ataku ze strony mediów, Platformy i Niemców, ale nie jest w stanie znieść ciągłego dyskomfortu wynikającego z faktu, że ktoś w jego partii jest choć trochę podmiotowy. Wciąż będzie zaglądał na swój fotel, czy przez przypadek nie zagnieździł się tam jakiś Zizu - pisze Marek Migalski.

ps