Minister była pytana o sytuację w PZPN po aferze koszulkowej i aferze z tzw. taśmami prawdy, po których odwołany został sekretarz generalny PZPN Zdzisław Kręcina, ale fotel utrzymał prezes Grzegorz Lato.
"Ani kontra, ani współpraca"
- Wiem, że w PZPN jest masa powiązań, interesów, ale nie chcę podchodzić do relacji z PZPN-em na zasadzie tego, że będzie to starcie. Musimy szukać płaszczyzn, na których uda się wypracowywać jakiekolwiek porozumienia - oświadczyła minister sportu. Pytana o relacje, jakie będą ją łączyły ze Związkiem odparła, że "nie należy stawiać się ani w kontrze, ani we współpracy".
"Mało mogę"
Mucha powiedziała, że ma małe możliwości, by uporządkować sprawy PZPN. - Mogę wysłać tam tylko kontrolę - oświadczyła, kwestionując celowość stosowania takiego zabiegu. - PZPN wydaje 800 tys. złotych na obsługę prawną. Oni są naprawdę czyści - oceniła polityk PO. Wprowadzenie kuratora do PZPN Mucha nazwała działaniem pozornym.
Mucha zadeklarowała, że nie należy spodziewać się zmian w PZPN przed Euro 2012. Kiedy coś się zmieni? - Być może do końca 2012 roku - stwierdziła minister.
zew, PZPN