Premier Rumunii trafi do więzienia? "Zwycięzcy się na mnie mszczą"

Premier Rumunii trafi do więzienia? "Zwycięzcy się na mnie mszczą"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adrian Nastase (fot. Antônio Milena/ABr/Wikipedia) 
Były premier Rumunii Adrian Nastase został skazany na dwa lata więzienia za nielegalną zbiórkę funduszy na kampanię prezydencką w 2004 roku. Nastase, który uważa, że sprawa przeciw niemu ma podłoże polityczne, zapowiedział apelację od wyroku.

Prócz Nastasego cztery inne osoby usłyszały w tej sprawie wyroki więzienia - każda po sześć lat. Wyrok dla byłego premiera to  pierwszy przypadek skazania w Rumunii po 1989 roku byłego szefa rządu. Nastase, premier w latach 2000-2004, przegrał wybory prezydenckie z 2004 roku z obecnym szefem państwa Traianem Basescu. Po wyroku powiedział, że sprawa przeciwko niemu to wynik chęci zemsty "tego, który wygrał wybory, na tym, kto przegrał".

W grudniu zeszłego roku w innej sprawie o korupcję przeciwko Nastasemu sąd najwyższy Rumunii oczyścił go z zarzutów. Były premier był wówczas oskarżony o postawienie na czele państwowej agencji do spraw walki z praniem brudnych pieniędzy człowieka, który w zamian za awans miał wstrzymać śledztwo dotyczące pochodzenia 400 tys. dolarów zdeponowanych na koncie żony premiera.

Władze Unii Europejskiej ustawicznie deklarują zaniepokojenie słabymi postępami zwalczania korupcji w Rumunii i sąsiadującej z nią Bułgarii. W ostatnich tygodniach odbywały się w Rumunii wielotysięczne demonstracje, podczas których demonstrowano przeciwko obniżającemu się poziomowi życia w kraju, ale także przeciwko nepotyzmowi i korupcji.

PAP, arb