Projekt ustawy budżetowej 2003 jest tematem posiedzenia rządu. Zakłada on wzrost wydatków do 193,496 mld zł; wzrost dochodów do 154,762 mld zł, przy deficycie 38,734 mld zł.
Na 2002 rok rząd założył wydatki budżetu na poziomie 185,1 mld zł, a dochody na poziomie 145,1 mld zł.
W projekcie budżetu resort finansów prognozuje spadek stopy bezrobocia w przyszłym roku do 17,7-18,3 proc. wobec prognozowanych na koniec 2002 roku 18,6-18,8 proc.
W czwartek wicepremier i minister finansów Grzegorz Kołodko mówił w radiowych "Sygnałach Dnia", że w projekcie deficyt budżetowy ustalono na 38,7 mld zł, czyli 4,9 proc. PKB. Dodał, że założono w nim realne zwiększenie dochodów o 4,5 proc. i wydatków o 2,4 proc.
Około 1,5 mld zł więcej rząd zamierza uzyskać w wyniku poprawy dyscypliny podatkowej i absorpcji części szarej strefy, a z tytułu opłat restrukturyzacyjnych zamierza ściągnąć przynajmniej 1,3 mld zł. Ministerstwo Finansów chce też zebrać 600 mln zł z tytułu abolicji podatkowej. Deficyt budżetowy 40 mld zł w tym roku ma stanowić 5,4 proc. PKB.
Na ubiegłotygodniowym nieformalnym posiedzeniu w Klarysewie rząd założył prognozę wzrostu PKB w przyszłorocznym budżecie do 3,5 proc. (W lipcu rząd zakładał, że będzie to 3,1 proc.)
Ministrowie zgodzili się także, że wzrost płac w sferze budżetowej w przyszłym roku wyniesie nominalnie 4 proc., a wzrost emerytur i rent 3,7 proc., czyli tyle, ile zostało wynegocjowane w lipcu w ramach Komisji Trójstronnej.
Pod koniec sierpnia rząd obniżył prognozę inflacji na 2003 rok do 2,3 proc. z wcześniej prognozowanych 3 proc.
nat, pap
W projekcie budżetu resort finansów prognozuje spadek stopy bezrobocia w przyszłym roku do 17,7-18,3 proc. wobec prognozowanych na koniec 2002 roku 18,6-18,8 proc.
W czwartek wicepremier i minister finansów Grzegorz Kołodko mówił w radiowych "Sygnałach Dnia", że w projekcie deficyt budżetowy ustalono na 38,7 mld zł, czyli 4,9 proc. PKB. Dodał, że założono w nim realne zwiększenie dochodów o 4,5 proc. i wydatków o 2,4 proc.
Około 1,5 mld zł więcej rząd zamierza uzyskać w wyniku poprawy dyscypliny podatkowej i absorpcji części szarej strefy, a z tytułu opłat restrukturyzacyjnych zamierza ściągnąć przynajmniej 1,3 mld zł. Ministerstwo Finansów chce też zebrać 600 mln zł z tytułu abolicji podatkowej. Deficyt budżetowy 40 mld zł w tym roku ma stanowić 5,4 proc. PKB.
Na ubiegłotygodniowym nieformalnym posiedzeniu w Klarysewie rząd założył prognozę wzrostu PKB w przyszłorocznym budżecie do 3,5 proc. (W lipcu rząd zakładał, że będzie to 3,1 proc.)
Ministrowie zgodzili się także, że wzrost płac w sferze budżetowej w przyszłym roku wyniesie nominalnie 4 proc., a wzrost emerytur i rent 3,7 proc., czyli tyle, ile zostało wynegocjowane w lipcu w ramach Komisji Trójstronnej.
Pod koniec sierpnia rząd obniżył prognozę inflacji na 2003 rok do 2,3 proc. z wcześniej prognozowanych 3 proc.
nat, pap