- Trzeba wyjść na ulice w obronie mediów o. Tadeusza Rydzyka - przekonuje w rozmowie z Onetem posłanka PiS Krystyna Pawłowicz komentując nie przyznanie przez KRRiT TV Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie. - Wezmę udział w proteście ulicznym do którego mam pełne prawo, chyba, że władze ten protest uniemożliwią - zapowiada.
- Władza zrobi wszystko, żeby Telewizja Trwam nie mogła istnieć. Media sączą do głów Polaków zmanipulowane informacje. Jeśli Telewizja Trwam się nie przedrze, to społeczeństwo będzie dalej manipulowane i będzie można w Polsce nawet Myszkę Miki wybrać na prezydenta - ubolewa Pawłowicz. - Byli bliscy współpracownicy PO i pana prezydenta z KRRiT chcą zniszczyć media o. Tadeusza Rydzyka - dodaje.
Pawłowicz przekonuje też, że "katolicy nie powinni głosować na PO i Bronisława Komorowskiego". - Jeśli słuchają głosu Kościoła i Episkopatu, który ma bardzo wyraźne zdanie chociażby w sprawach obyczajowych, to nie powinni - podkreśla.
Onet, arb
Pawłowicz przekonuje też, że "katolicy nie powinni głosować na PO i Bronisława Komorowskiego". - Jeśli słuchają głosu Kościoła i Episkopatu, który ma bardzo wyraźne zdanie chociażby w sprawach obyczajowych, to nie powinni - podkreśla.
Onet, arb