"Resort finansów stał się kolejnym biurem podległym monopartii, jaką jest Platforma Obywatelska" - napisał na blogu poseł PiS Marcin Mastalerek. "To cofnięcie się do czasów PRL-u, kiedy administracja państwowa działała w służbie PZPR" - dodał.
"6 września 2012 r. odbyła się konferencja prasowa ministra Jacka Rostowskiego. Przedstawił na niej wyliczenia przygotowane przez ministerstwo finansów dotyczące propozycji programowych zaprezentowanych cztery dni wcześniej przez Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego" - przypomniał Mastalerek. "W trakcie konferencji minister Rostowski podkreślił »że Kaczyński przedstawił w niedzielę gospodarcze propozycje PiS jak na siebie wyjątkowo klarownie, co pozwoliło MF przeprowadzić precyzyjne wyliczenia«" - dodał.
Mastalerek 7 wrzesnia zwrócił się w tej sprawie z interpelacją do ministra Rostowskiego. Chce, aby minister "udzielił precyzyjnych i jednoznacznych odpowiedzi napytania dotyczące zaangażowania urzędników państwowych w partyjne polemiki". "Skoro minister sam powiedział, że wyliczenia przeprowadziło ministerstwo finansów to oznacza, że resort finansów stał się kolejnym biurem podległym monopartii, jaką jest Platforma Obywatelska. To cofnięcie się do czasów PRL-u, kiedy administracja państwowa działała w służbie PZPR,była jej usłużna i podległa" - uznał poseł PiS.
"Wykorzystywanie urzędników państwowych przez ministra Rostowskiego do celów partyjnych to także zaprzeczenie idei służby cywilnej, której głównym celem jest »bezstronne i politycznie neutralne wykonywanie zadań państwa« - stwierdził Mastalerek. "To kolejny przykład pokazujący jak Platforma instytucje państwowe zamieniła w partyjny folwark" - zakończył.
jl, PAP
Mastalerek 7 wrzesnia zwrócił się w tej sprawie z interpelacją do ministra Rostowskiego. Chce, aby minister "udzielił precyzyjnych i jednoznacznych odpowiedzi napytania dotyczące zaangażowania urzędników państwowych w partyjne polemiki". "Skoro minister sam powiedział, że wyliczenia przeprowadziło ministerstwo finansów to oznacza, że resort finansów stał się kolejnym biurem podległym monopartii, jaką jest Platforma Obywatelska. To cofnięcie się do czasów PRL-u, kiedy administracja państwowa działała w służbie PZPR,była jej usłużna i podległa" - uznał poseł PiS.
"Wykorzystywanie urzędników państwowych przez ministra Rostowskiego do celów partyjnych to także zaprzeczenie idei służby cywilnej, której głównym celem jest »bezstronne i politycznie neutralne wykonywanie zadań państwa« - stwierdził Mastalerek. "To kolejny przykład pokazujący jak Platforma instytucje państwowe zamieniła w partyjny folwark" - zakończył.
jl, PAP