Ryfiński donosi na MPO. Przetarg na śmieciarki był ustawiony?

Ryfiński donosi na MPO. Przetarg na śmieciarki był ustawiony?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Armand Ryfiński (fot.KRZYSZTOF BURSKI / Newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Prokuratura zdecydowała się wszcząć śledztwo w sprawie zakupu 27 nowoczesnych śmieciarek przez stołeczne Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Doniesienie w tej sprawie złożył poseł Armand Ryfiński z Ruchu Palikota, zdaniem którego przetarg wart 35 mln zł mógł być ustawiony - podaje TVP Info.
"Swoje podejrzenie motywuję tym, iż Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia była napisana w taki sposób, iż znacznie ograniczała możliwość wygrania przetargu przez kilka wiodących firm na rynku (dlatego firmy takie jak Mercedes Benz czy Iveco nie stanęły nawet do tego przetargu), a preferowała dwie (Scania Polska S.A. i Ekocel Sp. z o.o.) i bez względu na rozstrzygnięcie, która z tych dwóch firm by została wybrana, to i tak obie będą realizowały zamówienie, gdyż jedna z firm jest producentem pojazdów (podwozi), a druga produkuje zabudowy" - napisał poseł Ryfiński w piśmie do prokuratury. 

Sprawa dotyczy przetargu ogłoszonego przez Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Warszawie na zakup "samochodów bezpylnych”, czyli nowoczesnych śmieciarek. W przetargu wystartowały trzy firmy, wszystkie oferowały podwozia tego samego producenta.

- Nie ustawialiśmy przetargu pod żadną konkretną firmę, wszystko przebiegło zgodnie z prawem. Jeszcze przed rozpoczęciem postępowania dokonaliśmy analizy rynku, która potwierdziła, że wymogi określone w specyfikacji umożliwiały złożenie oferty przez wiele podmiotów gospodarczych. Pod tym względem nie mamy sobie nic do zarzucenia - mówił Krzysztof Bałanda, członek zarządu MPO. MPO tłumaczyły, że tak szczegółowa specyfikacja miała służyć "poprawie efektywności działania” i "ograniczeniu uciążliwości dla środowiska”.

ja, Superstacja, TVP Info