- Przekazałem relikwie mojemu wiejskiemu kościółkowi w Zaborowie. Przedmioty kultu powinny być z ludźmi, a nie w mieszkaniach. Tam są uzdrowienia. To tak działa na ludzi - powiedział Aleksander Gudzowaty dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" opowiadając o kawałku szaty z kroplą krwi Jana Pawła II, w której papież by podczas zamachu dokonanego przez Alego Agcę.
Gudzowaty przyznał, że "wierzy w siłę duszy oraz że śmierć to tylko zmiana bytu". - Z moimi zmarłymi rodzicami mam stały kontakt: psychiczny i energetyczny - mówił Gudzowaty.
ja, "Gazeta Wyborcza", "Fakt"
ja, "Gazeta Wyborcza", "Fakt"