Dębski: CBA w czasach PiS było policją polityczną

Dębski: CBA w czasach PiS było policją polityczną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Poseł Artur Dębski (fot.newspix.pl/Krzysztof Burski) Źródło:Newspix.pl
Poseł Ruchu Palikota, Artur Dębski podczas konferencji prasowej przypomniał, że sędzia Igor Tuleya wskazywał niedemokratyczne standardy działań CBA nie tylko podczas wygłaszania uzasadnienia wyroku ws. dr. Mirosława G., ale także już w 2007 roku. Dębski dodał, że CBA w czasach, gdy kierował nim Mariusz Kamiński było "policją polityczną" .
Poseł Ruchu Palikota przypomniał, że w 2007 roku szef Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie złożył doniesienie do prokuratury, w którym zarzucał funkcjonariuszom CBA, że bezprawnie wynieśli ze szpitala MSWiA tysiące kart pacjentów. Szef Izby w swoim doniesieniu wskazał również na dziwne pytania jakie CBA zadawało podczas przesłuchań pacjentom.

Początkowo Prokuratura Rejonowa w Warszawie umorzyła sprawę. Postanowienie śledczych uchylił jednak sędzia Igor Tuleya, nakazując powtórnie zająć się zawiadomieniem.

- W swojej 13-stronnicowej decyzji (Tuleya - red.), zawarł jedno kluczowe zdanie, cytuję: "taka sytuacja w demokratycznym państwie prawa są absolutnie nie do zaakceptowania i wymaga gruntownego wyjaśnienia. Zadaniem policji i innych słów jest ochrona obywateli, a nie wzbudzanie w społeczeństwie lęku". Pan sędzia Tuleya od 2007 r. wskazywał na nieprawidłowości i patologie związane z działalnością Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a tak naprawdę powołaną na zamówienie polityczne  bojówką PiS-u - powiedział Dębski.

Sprawę zgłoszenia złożonego przez Włodarczyka Prokuratura Okregowa w Warszawie umorzyła w marcu 2008 roku.

Tvn24.pl, ml