Milion złotych na ochronę Kaczyńskiego? "To konieczne"

Milion złotych na ochronę Kaczyńskiego? "To konieczne"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Kamiński (fot. KRZYSZTOF BURSKI / Newspix.pl ) Źródło:Newspix.pl
Wiceszef Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński odniósł się na antenie Radia Zet do publikacji "Gazety Wyborczej", która wyliczyła na co w 2012 roku PO i PiS przeznaczyły pieniądze z dotacji. - To są informacje z "Gazety Wyborczej", do której ja mam pewien dystans. Nie wiem, czy te informacje są rzetelne i nie znam ich kontekstu. Na pewno są to wydatki zgodne z prawem i z interesem publicznym - zapewniał Kamiński w rozmowie z Moniką Olejnik.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza", w 2012 r. PiS otrzymał z dotacji 17 milionów złotych. Najwięcej (6,6 mln zł) wydał na wynagrodzenia pracowników. Ponad milion złotych partia zapłaciła firmie Grom Group za ochronę prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

"GW" pisze, że z PiS w zeszłym roku pieniądze trafiły m.in. do fundacji Lux Veritatis o. Tadeusza Rydzyka (20 tys. zł) i Radia Wnet (140 tys. zł). "Skowroński mówi, że nie pamięta, za co jego radio wzięło pieniądze" - pisze "Gazeta Wyborcza". Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu dziennika.

- Nie zajmuję się na bieżąco finansami, więc nie mam wiedzy. Wszystkie wydatki Prawa i Sprawiedliwości są zgodne z prawem, zgodne z przepisami i zgodne z interesem publicznym. Natomiast na temat konkretnych wydatków nie mam wiedzy  - stwierdził Kamiński.

W ocenie wiceszefa PiS wydatek ponad miliona złotych na ochronę Jarosława Kaczyńskiego jest uzasadniony. - Wszyscy pamiętamy co się wydarzyło w Łodzi, gdzie zamordowano działacza Prawa i Sprawiedliwości. Człowiek, który to zrobił, krzyczał, że jego prawdziwym celem był Jarosław Kaczyński. Dlatego Jarosław Kaczyński ma bardzo profesjonalną ochronę złożoną z byłych żołnierzy GROM. To jest wydatek konieczny z uwagi na realne zagrożenie dla życia naszego lidera .Wiem, że to wygląda bulwersująco, ale to jest wydatek uzasadniony - tłumaczył Kamiński.

ja, "Gazeta Wyborcza", Radio Zet