Co najmniej 29 osób zginęło, a 70 zostało rannych w zamachu terrorystycznym na siedzibę jemeńskiego ministerstwa obrony - podaje BBC.
Pod bramą kompleksu ministerstwa obrony Jemenu w Sanaa eksplodowały bomby umieszczone w samochodzie-pułapce. Wśród ofiar są zagraniczni członkowie personelu medycznego placówki w dzielnicy Bab al-Yaman. Jak podaje BBC, jemeńskie siły bezpieczeństwa od dłuższego czasu prowadzą walki z rebeliantami i Al-Kaidą. Minister obrony Jemenu Mohammed Nasser jest obecnie w Waszyngtonie.
Kto przeprowadził zamach?
Żadna z organizacji rebeliantów w Jemenie nie przyznała się jak dotąd do dokonania zamachu terrorystycznego na siedzibę resortu. Jak donosi BBC, zdaniem ekspertów atak został przeprowadzony metodami Al-Kaidy. Jeden z ministrów oskarżył jednak o zamach ludzi związanych z byłym prezydentem Jemeu Alim Abdullahem Salehem.
Jak podaje BBC, do ataku doszło nad ranem. Po tym, jak samochód-pułapka eksplodował pod siedzibą resortu obrony pod zniszczoną bramę budynku podjechał drugi samochód, z którego padły strzały. Między terrorystami a żołnierzami wywiązała się wymiana ognia. Terroryści przejęli kontrolę nad częścią budynku, m.in. nad szpitalem. Wojsku udało się odbić zniszczoną siedzibę resortu obrony.
Walki w Jemenie
"Większość" zamachowców została zabita - podaje BBC za przedstawicielami jemeńskiej administracji. Walki z rebeliantami trwają w Jemenie od 2011 roku, kiedy to prezydent Ali Abdullah Saleh został zmuszony do rezygnacji z urzędu. Następne wybory prezydenckie zostaną przeprowadzone w lutym przyszłego roku.
sjk, BBC
Kto przeprowadził zamach?
Żadna z organizacji rebeliantów w Jemenie nie przyznała się jak dotąd do dokonania zamachu terrorystycznego na siedzibę resortu. Jak donosi BBC, zdaniem ekspertów atak został przeprowadzony metodami Al-Kaidy. Jeden z ministrów oskarżył jednak o zamach ludzi związanych z byłym prezydentem Jemeu Alim Abdullahem Salehem.
Jak podaje BBC, do ataku doszło nad ranem. Po tym, jak samochód-pułapka eksplodował pod siedzibą resortu obrony pod zniszczoną bramę budynku podjechał drugi samochód, z którego padły strzały. Między terrorystami a żołnierzami wywiązała się wymiana ognia. Terroryści przejęli kontrolę nad częścią budynku, m.in. nad szpitalem. Wojsku udało się odbić zniszczoną siedzibę resortu obrony.
Walki w Jemenie
"Większość" zamachowców została zabita - podaje BBC za przedstawicielami jemeńskiej administracji. Walki z rebeliantami trwają w Jemenie od 2011 roku, kiedy to prezydent Ali Abdullah Saleh został zmuszony do rezygnacji z urzędu. Następne wybory prezydenckie zostaną przeprowadzone w lutym przyszłego roku.
sjk, BBC