Andrzej Rozenek, rzecznik Twojego Ruchu zdementował w rozmowie z Wprost.pl plotki dotyczące rozłamu w Europie Plus.
Paweł Orlikowski, Wprost.pl: Polska Partia Pracy, Unia Lewicy i Socjaldemokracja Polska odchodzą z porozumienia Europa Plus?
Andrzej Rozenek: To bzdura. To znaczy nie jest bzdurą, że rozstaliśmy się z Filemonowiczem, bo rozstaliśmy się z nim dwa miesiące temu. Tylko to nie jest żadna sensacja. Oni poszli do Millera. Nie jest to oczywiście całe SdPl, bo część przeszła do Twojego Ruchu. Co do Unii Lewicy, to wczoraj wiceprzewodniczący był przy ustalaniu list do Parlamentu Europejskiego, więc nie sądzę, żeby się coś zmieniło. Natomiast co do Polskiej Partii Pracy to gwarantuje, że nikt takiej wolty nie wykona. Bogusław Ziętek ma już właściwie zajady od uśmiechania się podczas dementowania tych doniesień.
Skąd w takim razie te doniesienia?
Jutro szykujemy dużą prezentację jedynek. Siły, które są nam nieprzychylne będą próbowały nam to zepsuć. Jak to w polityce bywa.
Więc wszystko jest wyssane z palca?
Jutro o 13:00 na jednej scenie zobaczy pan Kalisza, Siwca, Palikota, Kwaśniewskiego, Celińskiego, Piskorskiego. To są poważne nazwiska. Z całym szacunkiem, Filemonowicz i ta część SdPl, która przy nim została, to jest jakaś siła, ale rozpaczy wielkiej u nas nie ma, że dwa miesiące temu nas opuścił.
Wspomniał pan Marka Siwca. To jedynka w okręgu wielkopolskim. Numerem dwa jest Izabela Łukomska-Pyżalska. To raczej kontrowersyjna postać.
Oczywiście, że to nie jest postać tuzinkowa. Rzadko się zdarza, żeby w polskim futbolu tak ważną rolę odgrywała kobieta. Tym bardziej jest to dla nas ważna osoba, bo to jest właśnie prawdziwy gender. To jest przełamywanie stereotypów, gdzie futbol kojarzy się z taką typowo męską dyscypliną. To jest kobieta, która postawiła na nogi Wartę Poznań.
Wydaje się, że większość kojarzy ją jako byłą modelką m.in. „Playboya”.
To są czasy jej młodości. Z tego co pamiętam ona zdobyła tytuł Miss Polonia. Zrobiła sobie sesję. Nie jesteśmy purytańską partią, która oburzyłaby się na tego typu sesje zdjęciowe. Dla nas jest to normalne. Proszę jednak zwrócić uwagę na dalszą drogę rozwoju tej osoby. Co osiągnęła i do czego doprowadziła klub Warta.
To nie jest bardziej reklama listy wyborczej? Łukomska-Pyżalska jest nazywana polityczną celebrytką.
Ja bym jej celebrytką nie nazywał. No chyba, że każdy prezes klubu sportowego jest w Polsce celebrytą. To, że wiele lat temu pozowała dla „Playboya” to nie powód, żeby całkowicie przekreślać inne dokonania, a są one ogromne. Żadna inna kobieta nie zmierzyła się z tak męską dyscypliną jaką jest piłka nożna. Na wszystkich spotkaniach PZPN była widywana obok Laty, teraz obok Bońka. Przy tym bardzo kompetentnie się wypowiada na temat tej dziedziny sportu, a to jest rzadkość.
W europarlamencie też będzie się zajmować futbolem?
Oczywiście, że nie. To jest osoba, która ma przygotowanie pod względem merytorycznym, bo skończyła odpowiednie studia. Ponadto ma też przygotowania biznesowe. Jest osobą, która czegoś w życiu dokonała, o coś jej w życiu chodziło. Dlatego mamy gwarancje, że nie jest to osoba, która nie wie, po co idzie do Parlamentu Europejskiego. Izabela Łukomska-Pyżalska idzie tam realizować program Europy Plus Twój Ruch, z którym się zgadza. Z jej dynamiką i kompetencjami na pewno przyniesie to pożytek.
Andrzej Rozenek: To bzdura. To znaczy nie jest bzdurą, że rozstaliśmy się z Filemonowiczem, bo rozstaliśmy się z nim dwa miesiące temu. Tylko to nie jest żadna sensacja. Oni poszli do Millera. Nie jest to oczywiście całe SdPl, bo część przeszła do Twojego Ruchu. Co do Unii Lewicy, to wczoraj wiceprzewodniczący był przy ustalaniu list do Parlamentu Europejskiego, więc nie sądzę, żeby się coś zmieniło. Natomiast co do Polskiej Partii Pracy to gwarantuje, że nikt takiej wolty nie wykona. Bogusław Ziętek ma już właściwie zajady od uśmiechania się podczas dementowania tych doniesień.
Skąd w takim razie te doniesienia?
Jutro szykujemy dużą prezentację jedynek. Siły, które są nam nieprzychylne będą próbowały nam to zepsuć. Jak to w polityce bywa.
Więc wszystko jest wyssane z palca?
Jutro o 13:00 na jednej scenie zobaczy pan Kalisza, Siwca, Palikota, Kwaśniewskiego, Celińskiego, Piskorskiego. To są poważne nazwiska. Z całym szacunkiem, Filemonowicz i ta część SdPl, która przy nim została, to jest jakaś siła, ale rozpaczy wielkiej u nas nie ma, że dwa miesiące temu nas opuścił.
Wspomniał pan Marka Siwca. To jedynka w okręgu wielkopolskim. Numerem dwa jest Izabela Łukomska-Pyżalska. To raczej kontrowersyjna postać.
Oczywiście, że to nie jest postać tuzinkowa. Rzadko się zdarza, żeby w polskim futbolu tak ważną rolę odgrywała kobieta. Tym bardziej jest to dla nas ważna osoba, bo to jest właśnie prawdziwy gender. To jest przełamywanie stereotypów, gdzie futbol kojarzy się z taką typowo męską dyscypliną. To jest kobieta, która postawiła na nogi Wartę Poznań.
Wydaje się, że większość kojarzy ją jako byłą modelką m.in. „Playboya”.
To są czasy jej młodości. Z tego co pamiętam ona zdobyła tytuł Miss Polonia. Zrobiła sobie sesję. Nie jesteśmy purytańską partią, która oburzyłaby się na tego typu sesje zdjęciowe. Dla nas jest to normalne. Proszę jednak zwrócić uwagę na dalszą drogę rozwoju tej osoby. Co osiągnęła i do czego doprowadziła klub Warta.
To nie jest bardziej reklama listy wyborczej? Łukomska-Pyżalska jest nazywana polityczną celebrytką.
Ja bym jej celebrytką nie nazywał. No chyba, że każdy prezes klubu sportowego jest w Polsce celebrytą. To, że wiele lat temu pozowała dla „Playboya” to nie powód, żeby całkowicie przekreślać inne dokonania, a są one ogromne. Żadna inna kobieta nie zmierzyła się z tak męską dyscypliną jaką jest piłka nożna. Na wszystkich spotkaniach PZPN była widywana obok Laty, teraz obok Bońka. Przy tym bardzo kompetentnie się wypowiada na temat tej dziedziny sportu, a to jest rzadkość.
W europarlamencie też będzie się zajmować futbolem?
Oczywiście, że nie. To jest osoba, która ma przygotowanie pod względem merytorycznym, bo skończyła odpowiednie studia. Ponadto ma też przygotowania biznesowe. Jest osobą, która czegoś w życiu dokonała, o coś jej w życiu chodziło. Dlatego mamy gwarancje, że nie jest to osoba, która nie wie, po co idzie do Parlamentu Europejskiego. Izabela Łukomska-Pyżalska idzie tam realizować program Europy Plus Twój Ruch, z którym się zgadza. Z jej dynamiką i kompetencjami na pewno przyniesie to pożytek.