W miejscowości Mokobody koło Siedlec trwają poszukiwania dwóch nastolatków, którzy wczoraj wyszli z domu na ślizgawkę - podaje RMF FM.
12-letni Paweł i jego 15-letni brat Marcin wyszli w poniedziałek około godziny 13 z domu. Chłopcy mieli iść nad pobliską rzekę, by się poślizgać na zamarzniętych oczkach wodnych.
Rodzina najpierw szukała nastolatków sama. Później w poszukiwania włączyły się służby. Choć okolicę przeczesywało 200 policjantów nie odnaleziono chłopców. Nie zauważono też śladów pękniętego lodu.
RMF FM
Rodzina najpierw szukała nastolatków sama. Później w poszukiwania włączyły się służby. Choć okolicę przeczesywało 200 policjantów nie odnaleziono chłopców. Nie zauważono też śladów pękniętego lodu.
RMF FM