67-letni lider malezyjskiej opozycji Anwar Ibrahim trafi do więzienia na 5 lat za odbycie stosunku seksualnego ze swoim asystentem - donosi "The Independent".
Wyrok skazujący za "przestępstwo sodomii” utrzymał Sąd Federalny, ostatnia instancja władzy sądowniczej w Malezji. Anwar Ibrahim odrzuca zarzuty, twierdząc, iż zostały sfabrykowane, by odsunąć go od procesu tworzenia prawa. Prokurator zarzucał politykowi, iż w 2008 roku odbył stosunek seksualny z Bukharim Azlanem, swoim asystentem.
Anwar Ibrahim był uznawany za jedyną osobę zdolną do przejęcia władzy z rąk rządzącej koalicji.
Polityk został skazany po raz drugi w swojej karierze. Drugi raz za to samo przestępstwo. Pierwszy przypadek miał miejsce w 1998 roku po tym jak został usunięty ze stanowiska wicepremiera.
Po opuszczeniu więzienia w 2004 roku został liderem trzypartyjnego sojuszu partii opozycyjnych, po czym dwukrotnie wprowadzał go do parlamentu.
TVP Info
Anwar Ibrahim był uznawany za jedyną osobę zdolną do przejęcia władzy z rąk rządzącej koalicji.
Polityk został skazany po raz drugi w swojej karierze. Drugi raz za to samo przestępstwo. Pierwszy przypadek miał miejsce w 1998 roku po tym jak został usunięty ze stanowiska wicepremiera.
Po opuszczeniu więzienia w 2004 roku został liderem trzypartyjnego sojuszu partii opozycyjnych, po czym dwukrotnie wprowadzał go do parlamentu.
TVP Info