Schroedera krok do przodu i do tyłu

Schroedera krok do przodu i do tyłu

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Trudno byłoby mi wyjaśnić, że 82 mln Niemców miałyby mieć tę samą liczbę głosów, co 40 mln w innym kraju" - powiedział kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder, podczas pobytu na Słowacji.
Schroeder nie wymienił przy tym ani razu nazwy Polski czy Hiszpanii.

Zasygnalizował za to gotowość do kompromisu w sporze o  zmiany w projekcie konstytucji unijnej dotyczące liczby komisarzy.

Przebywając z wizytą w Bratysławie kanclerz oświadczył, że  nie  zamierza robić z tego dogmatu.

Niemcy chcą ograniczenia przyszłej Komisji Europejskiej do 15 komisarzy mających prawo weta, jak zaproponował Konwent Europejski pod przewodnictwem byłego prezydenta Francji Valery'ego Giscarda d'Estaing. Małe kraje, m.in. Słowacja, bronią uparcie zasady "jeden kraj, jeden komisarz", aby każdy kraj miał jednakową reprezentację w Komisji.

"Rozumiem, że ludzie z nowych krajów członkowskich odczuwają potrzebę reprezentacji" - powiedział kanclerz. "Wymagania strony słowackiej nie stanowią takiego problemu, by mogły podważyć rezultat działalności Konwentu" - dodał.

W końcu znajdziemy drogę, by wyjść naprzeciw również życzeniom mniejszych państw członkowskich - uważa niemiecki kanclerz.

rp, pap