Do Iraku za łapówkę

Do Iraku za łapówkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w przetargach na zamówienia wojskowe dotyczy m.in. jednego z przetargów dla polskiego kontyngentu w Iraku - przyznał szef MON.
Śledztwo obejmuje w sumie cztery przetargi.

Minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński podkreślił, że same przetargi były uzasadnione, a zakupiony sprzęt spełnia wszystkie wymagania; przy nadużyciach "chodzi o  margines zagospodarowany do celów prywatnych".

Jak powiedział szef MON, dotychczas zatrzymano 9 osób - pięciu przedsiębiorców, trzech żołnierzy zawodowych i jednego pracownika wojska, podejrzanych "o doprowadzenie w sposób nieformalny do rozstrzygnięć przetargowych na korzyść wybranych oferentów, w wyniku czego budżet MON poniósł wymierne straty".

Szmajdziński nie ujawnił skali strat pozostawiając tę informację do zakończenie śledztwa przez Wojskową Prokuraturę Okręgową; zapewnił jednak, że nie chodzi ani o setki, ani o dziesiątki milionów złotych. Twierdził, wbrew doniesieniom mediów, że WSI nie zastosowały prowokacji, ponieważ nie mają do tego prawa.

em, pap

Czytaj też: W wojsku też biorą...