W programie "Po przecinku" obecny był również Paweł Zalewski z Platformy Obywatelskiej. – Intencją PiS od początku było sparaliżowanie Trybunału Konstytucyjnego. To początek końca liberalnej demokracji oraz początek rządów niekonstytucyjnych - mówił. – Trybunał Konstytucyjny został przez PiS intencjonalnie sparaliżowany po to, aby wprowadzić niekonstytucyjne rządy. Od momentu podpisania przez prezydenta tej ustawy, nie będzie żadnego bezpiecznika konstytucyjnego. To początek końca liberalnej demokracji, jaką znamy ze wszystkimi wolnościami, które nam gwarantuje konstytucja, oraz początek rządów niekonstytucyjnych – mówił Zalewski.
Kowal odwołał się do czerwcowej ustawy o TK przyjętej przez rząd PO-PSL, której przepisy na temat wyboru dwóch sędziów TK uznano w grudniu za niekonstytucyjne. – Z tego wszystkiego wypływa sygnał, że powinniśmy szanować konstytucję w całości. Bo psucie konstytucji zawsze zaczyna się od pozwolenia na odkręcenie małej śrubki. Jak się przyłożyło rękę do odkręcenia pierwszej śrubki, to nie ma sensu mówienie „my jesteśmy jedyni święci” – podkreślał.
Nowelizacja ustawy o TK
Przypomnijmy, wczoraj Sejm przyjął nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Za głosowało 235 posłów, przeciw 181. Wszystkie poprawki w ekspresowym tempie wcześniej rozpatrzyła komisja ustawodawcza. Jednym z głównych założeń nowelizacji jest wprowadzenie zasady, iż Trybunał podejmuje uchwały większością 2/3 głosów, w obecności co najmniej 13 sędziów, w tym prezesa lub wiceprezesa.
TVP Info