Duda: Nie byłoby niepodległej, silnej II Rzeczypospolitej, gdyby nie zryw Wielkopolan

Duda: Nie byłoby niepodległej, silnej II Rzeczypospolitej, gdyby nie zryw Wielkopolan

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Duda (fot. prezydent.pl) 
W poniedziałek przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie prezydent Andrzej Duda oddał hołd poległym w powstaniu wielkopolskim. - Nie byłoby niepodległej, silnej II Rzeczypospolitej w jej ostatecznych granicach, gdyby nie zryw poznanian, gdyby nie potem zryw Wielkopolan - zaznaczył.

Prezydent nawiązał do słów Marszałka Wielkopolski o tym, że czasem w innych miejscach kraju ludzie śmieją się z Wielkopolan. – Ludzie podziwiają Wielkopolan za gospodarność, przedsiębiorczość, umiejętność pragmatycznego myślenia – zaznaczył prezydent. – To wszystko w niezwykły sposób ujawnia się w historii Wielkopolski i jej mieszkańców z czasów zaborów, powstania wielkopolskiego i widać to także i dzisiaj – stwierdził Andrzej Duda. Zaznaczył, że stanowi to wzór do naśladowania dla Polaków, zwłaszcza młodych.

"Niemcy się pewnie zdziwili"

Prezydent przypomniał protest dzieci z Wrześni, które wraz z rodzinami sprzeciwiały się germanizacji. – Dzięki temu oporowi dzieci z Wrześni, a później wzorujących się na ich postawie dzieci Wielkopolski – bo przecież strajkowało 800 na 1100 szkół – opierano się łamaniu wcześniejszych ustaleń co do autonomii, również językowej, początkowo Wielkiego Księstwa Poznańskiego, później prowincji poznańskiej. Autonomii łamanej, na którą nie było wśród Polaków zgody – zaznaczył.

Mówiąc o powstaniu wielkopolskim, prezydent stwierdził, że było ono "dobrze przygotowane" i przypomniał, że "wybuchło dopiero w odpowiedzi na atak niemiecki w Poznaniu". – I pewnie się wtedy Niemcy zdziwili, bo okazało się, że prowadzona od lat praca organiczna, a także praca przygotowania ewentualnego oporu zbrojnego przyniosła niespodziewany chyba dla nich owoc. Poznaniacy stanęli dumnie, chwycili za broń. Młodzież, starsi, wszyscy. I pokonali Niemców – zaznaczył.

"Nie byłoby II RP, gdyby nie zryw poznaniaków"

– Powtarzam, nie byłoby niepodległej, silnej, II Rzeczypospolitej w jej ostatecznych granicach, gdyby nie zryw poznaniaków, gdyby nie potem zryw Wielkopolan – bo powstanie błyskawicznie rozlało się na całą Wielkopolskę. Ta postawa trwa. Postawa patriotyzmu, miłości do ojczyzny, ale także postawa tej miłości rozumianej właśnie jako obowiązek gospodarności, przedsiębiorczości, przynoszenia ojczyźnie także i dochodu, dawania pracy innym. Tego wszystkiego, co dzisiaj decyduje o tym, że Wielkopolska to jeden z najsilniejszych regionów kraju i najlepiej rozwiniętych – powiedział Andrzej Duda.

Prezydent zaznaczył, że pamięć powstania wielkopolskiego jest ważna i dodał, że chciałby, "abyśmy co roku spotykali się tutaj przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie, w stolicy, po to właśnie, aby Wielkopolsce i Poznaniowi, i tym wszystkim, którzy wtedy dzielnie stanęli czy to z bronią w ręku, czy wspierając powstańców, abyśmy składali im co roku hołd, podkreślając wagę tego niezwykłego w naszych dziejach wydarzenia".  Następnie oddał cześć bohaterom i zapewnił, że "Polska nigdy tego zrywu nie zapomni".

prezydent.pl