Płonie święty olimpijski ogień

Płonie święty olimpijski ogień

Dodano:   /  Zmieniono: 
141 dni przed rozpoczęciem igrzysk w Atenach, w ruinach starożytnej świątyni Hery w Olimpii rozniecony został ogień olimpijski, od którego zostanie zapalony znicz podczas otwarcia olimpiady.
Dokładnie w południe czasu miejscowego złożony z 20 westalek orszak odtańczył specjalny taniec na stokach starożytnego stadionu w Olimpii, po czym kapłanka bogini Hery, w którą wcieliła się 32-letnia aktorka Thalia Prokopiou, dokonała wskrzeszenia ognia. "Apollo zesłał swe promienie, by zapalić tę świętą pochodnię" - wypowiedziała tradycyjną formułę.

Mimo wietrznej pogody i chmur, zakrywających chwilami słońce nie było problemów z zapaleniem olimpijskiego ognia, dzięki specjalnemu zwierciadłu skupiającemu promienie słoneczne.

W czwartkowej uroczystości wzięli udział m.in. prezydent Grecji Kostis Stephanopoulos, premier Kostas Karamanlis, przewodniczący MKOl Jacques Rogge oraz prezes komitetu organizacyjnego igrzysk (ATHOC) Gianna Angelopoulos-Daskalaki.

Wybór daty rozniecenia ognia olimpijskiego nie był przypadkowy. 25 marca Grecy świętują odzyskanie niepodległości spod panowania tureckiego. Poza tym według kalendarza juliańskiego tego dnia rozpoczęły się pierwsze igrzyska olimpijskie nowej ery w 1896 roku w Atenach. Zgodnie z kalendarzem gregoriańskim, który obecnie obowiązuje w większości krajów świata, inauguracja nowożytnych igrzysk olimpijskich miała miejsce w 6 kwietnia 1896 roku.

Olimpijski ogień trafi teraz do 27 państw świata na wszystkich kontynentach (oprócz Antarktydy), pokonując trasę długości ponad 78 tysięcy kilometrów. Pierwszą z ponad 11 tysięcy osób, które pobiegnę w sztafecie z ogniem olimpijskim, będzie grecki oszczepnik, wicemistrz świata z 1999 roku z Sewilli, Kostas Gatzsioudis. 31 marca sztafeta pojawi się w Atenach, a Grecję opuści 4 czerwca.

W antycznej Grecji ogień symbolizował stworzenie świata, odnowę życia, światło. Był też świętym symbolem boga Hefajstosa i darem dla ludzkości od Prometeusza, który skradł go Zeusowi. W centrum każdego miasta-państwa greckiego był ołtarz z wiecznie płonącym ogniem. W każdym domu paliło się ognisko domowe, poświęcone Hestii, opiekunce rodzin. Sztafety z ogniem zaczynały w antycznej Grecji wszelkie wieczorne ceremonie religijne. Wkrótce przekształciły się one w drużynowe zawody sportowe, w których początkowo uczestniczyli tylko młodzieńcy (efebowie), a potem mógł wziąć udział każdy wolno urodzony obywatel, niesplamiony zbrodnią.

W igrzyskach starożytnych, zapoczątkowanych w 776 r. p.n.e., zapalony w Olimpii ogień nigdy nie gasł. Starożytni Grecy organizowali zawody pod nazwą "lampadedromia" (z greckiego słowa, oznaczającego sztafetę z ogniem). Biegacze rywalizowali w biegu sztafetowym, przekazując sobie - jak dziś pałeczkę - pochodnię z  ogniem. Taka sztafeta była bardzo ważną częścią igrzysk panatenajskich, przeprowadzanych przez całe stulecia co cztery lata. Dopiero w V wieku rzymski cesarz Teodozjusz zakazał ich organizacji uważając, że jest to święto pogańskie.

Idea igrzysk została wskrzeszona pod koniec XIX wieku przez barona Pierre'a de Coubertaina. Znicz płonął podczas letnich igrzysk 1928 r. w Amsterdamie i w 1932 r. w Los Angeles, ale nie był przyniesiony z greckiej Olimpii. Dopiero na berlińskich igrzyskach 1936 r. znicz zapłonął od ognia wznieconego w Olimpii.

Igrzyska olimpijskie w Atenach rozpoczną się 13 sierpnia.

em, pap