Lepper wśród nacjonalistów

Lepper wśród nacjonalistów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Lepper skrytykował przemiany rynkowe w Polsce podczas konferencji w Moskwie. "Możemy powiedzieć, że miały one jeden cel - uczynienie z Polski rynku zbytu dla towarów z Zachodu" - oświadczył.
Lider Samoobrony, który przybył do Rosji na zaproszenie nacjonalistycznego polityka Siergieja Baburina, wziął udział w konferencji "Gospodarka, państwo i społeczeństwo".

"W 1989 roku własność w kraju była całkowicie polska, a dziś w 70 proc. jest w rękach zagranicy. Banki były polskie, a dziś w 80 proc. są zachodnie. To są osiągnięcia 15 lat przemian" przekonywał Lepper podczas konferencji.

Wśród uczestników zjazdu nie brakowało działaczy ugrupowań nacjonalistycznych. Obecny byli m.in. były jugosłowiański ambasador w Moskwie Borislav Miloszević - brat sądzonego przez ONZ-owski trybunał w Hadze byłego serbskiego przywódcy - oraz Tomislav Nikolić - wicelider Serbskiej Partii Radykalnej (SRS), na której czele formalnie stoi inny oskarżony z Hagi, Vojislav Szeszelj.

"Tylko dlatego, że jesteśmy Serbami, że wyznajemy prawosławie i że jesteśmy sojusznikami wielkiej Rosji, przez lata żyliśmy pod sankcjami" - skarżył się w swoim wystąpieniu Nikolić, jeden z kandydatów na prezydenta Serbii.

Były premier Rosji Siergiej Stiepaszyn mówił z kolei o "nieuzasadnionych ustępstwach" wobec Zachodu, do jakich w ciągu ostatnich kilkunastu lat posuwały się - jego zdaniem - Związek Radziecki i po jego rozpadzie Rosja. "Myślę o naszej zgodzie na zjednoczenie Niemiec, rozpad Układu Warszawskiego czy rozszerzenie NATO. Nasza zgoda na to była pochopna. Za mało dostaliśmy w zamian" - powiedział Stiepaszyn.

Po konferencji Lepper zaprzeczał jakimkolwiek związkom politycznym "Samoobrony" z uczestniczącymi w konferencji nacjonalistycznymi ugrupowaniami. "Nie mamy żadnych związków ideologicznych. Jestem po prostu uczestnikiem konferencji, mam też odbyć w Moskwie kilka spotkań" - powiedział Lepper polskim dziennikarzom, nie chcąc ujawnić, z kim ma prowadzić rozmowy.

Jak udało się jednak ustalić, w czwartek Leppera ma przyjąć Dmitrij Rogozin - lider bloku "Ojczyzna". To nacjonalistyczno-lewicowe ugrupowanie stało się czarnym koniem grudniowych wyborów prezydenckich, na których uzyskało ponad 9-procentowe poparcie.

oj, pap