Wagner oczyszczony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Wagner - poseł SLD i szef kancelarii premiera w rządzie Leszka Millera nie  miał świadomości, że był źródłem informacji wywiadu PRL - uznał Sąd Lustracyjny.
"Nie można uznać, by Wagner miał świadomość, że udziela informacji jako osobowe źródło informacji w sposób tajny i  świadomy" - powiedział sędzia Zbigniew Kapiński w ustnym, lakonicznym z powodu tajności sprawy, uzasadnieniu wyroku. Tym samym sąd oczyścił Wagnera z zarzutu "kłamstwa lustracyjnego".

Rzecznik Interesu Publicznego podejrzewał Wagnera o zatajenie związków z wywiadem PRL w latach 70. i 80., gdy pracował on w ambasadach w Oslo i Wiedniu. Wagner twierdził natomiast, że nie miał żadnych związków z organami bezpieczeństwa PRL.

- Cieszę się z orzeczenia, ale "może być to wygranie etapu w długim wyścigu" - powiedział 58-letni Wagner. Zastępca rzecznika Krzysztof Kauba zapowiedział bowiem odwołanie od tego orzeczenia do Sądu Lustracyjnego II instancji.

em, pap